Na blogu pokazywałam już kilka prac męża. Były już półki domki, prawie wszystkie meble w pokoju dziecięcym, lampa , literki czy renowacja fotela ( stelażu). Jeszcze długo przed Świętami postanowiliśmy część prezentów wykonać sami. Ja szyłam poduszki i maskotki misie, a Artur dla chłopców zrobił samochodziki z drewna.
Samochodziki są zrobione z różnych rodzajów drewna: sosna, dąb, jesion, lipa i olcha. Mamy tu garbuski, Fiat 125p, ciągniki, samochody wyścigowe i inne. Zabezpieczone zostały pokostem lnianym, więc są bezpieczne dla maluchów.
Samochodziki są zrobione z różnych rodzajów drewna: sosna, dąb, jesion, lipa i olcha. Mamy tu garbuski, Fiat 125p, ciągniki, samochody wyścigowe i inne. Zabezpieczone zostały pokostem lnianym, więc są bezpieczne dla maluchów.
A tu sam Mistszu ... przy pracy i kilka ujęć ze stolarni.
Dzieci, zarówno nasze, jak z rodziny dostały w tym roku wyjątkowo dużo prezentów. Na początku nie za bardzo bawili się tymi drewnianymi, ale po dwóch dniach "chińskie" poszły w odstawkę i teraz szaleją tylko z ręcznie robionymi. Cieszymy się bardzo, że tradycyjne zabawki zwyciężyły.
Miło będzie spojrzeć na te zabawki za 15-20 lat, jak się zestarzeje drewno i powspominać, jak dzieci były małe...
Pozdrawiam
Kasia