Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szycie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szycie. Pokaż wszystkie posty

4/24/2015

Lniany recykling

Lniany recykling
Witajcie!

Znowu szperałam w sh. Całkiem przypadkiem...A ponieważ cena kusząca..no to się skusiłam... Oprócz dużego kuponu materiału, natrafiłam na kosz z lnianymi rzeczami..Kupiłam bluzę i spódnicę z surowego lnu... Nie wiem czemu skojarzył mi się ze średniowieczem...może to przez krój ten bluzy.. :)) Szkoda, że nie mam jej zdjęcia. 
Odkąd pisałam ostatnio o lnie TUTAJ z cyklu Polskie Rękodzieło...nie mogłam o nim zapomnieć.. Dziewczyny tzn. Renata z Domu Artystycznego i Małgosia z Lnianego Domu tak fajnie pisały o lnie i dały kilka wskazówek, jak z nim postępować, że musiałam spróbować. Uszyłam poszewki i podobają mi się.. A co...muszę siebie pochwalić:))  Oczywiście nie dorównuję dziewczynom w szyciu, ale coś nie coś umiem:))








Len wyprałam i jeszcze wilgotny wyprasowałam...ale zdecydowanie podoba mi się pognieciony niż taki gładki...dlatego trochę poduchy specjalnie wygniotłam..

Mam jeszcze inne pomysły na poduchy z lnu..ale mój wypad do sh musiałam przełożyć na inny termin... Dzieciaki mi się rozchorowały:) Całą zimą nic, a tu wiosna i masz :)

Dziękuję Wam za miłe słowa odnośnie lampy..zarówno na blogu, jak i na facebooku..

Miłego weekendu Kochani!

Kasia






Tak więc kolejny post z cyklu recykling..

4/15/2015

Prosto od maszyny...

Prosto od maszyny...
Witajcie..!

Moje blogowanie ostatnio zwolniło.. Ale dobrze mi z tym. Potrzebowałam i potrzebuję czasu, aby skupić się na dzieciach i na szyciu. W domu nic specjalnie się nie dzieje. Planujemy zmiany w pokoju dzieci..tzn. wymianę mebli, malowanie ścian, zmiana dodatków... Nie wiem, jaki wyjdzie mi styl...bo tyle rzeczy mi się podoba:) Ale o tym co chcę i o czym marzę, aby się znalazło podzielę się z Wam w innym poście.
Dzisiaj pokazuję moją ostatnią poduchę. Tzn. wałek, taki do fotela pod plecki... Wystarczyło trochę białego płótna, stemple z ziemniaka i środek ze starej poduchy.
Robiłam go z myślą o Hanii...wałek ma zasłaniać szparę między łóżkiem a ścianą.. Ponieważ podczas snu trochę się kręci, nie chcę żeby wpadała w tą szparę i przy okazji uderzyła się w ścianę.. 
Ogólnie wałek się spodobał...zwłaszcza Jaśkowi :) już go przygarnął:) Tata wpadł na pomysł, aby zrobić z niego bokserski worek treningowy :)) dla synka.
Zresztą sami oceńcie.





Pamiątkowe Baby przywiezione prosto z Moskwy rozgościły się na półce...



Wracam na łono rodziny, czyt. muszę skończyć obiad i przyprowadzić Hankę z przedszkola:)


Dziękuję Wam, że do mnie zaglądacie i komentujecie.
Fajnie, że jesteście:)

Buziaki!

Kasia

3/13/2015

Kręcone-plecione podkładki DIY

Kręcone-plecione podkładki DIY
Witajcie!


Ostatnio pokazywałam Wam podkładki z resztek materiału. W dzisiejszym poście instrukcja, jak je wykonać.

Materiał pociąć w paski o szerokości ok. 3 cm. Ja miałam stare koszule po mężu lub sh. Koszula ma cienki materiał, który bardzo dobrze się go szyje. Następnie paski zaplatamy w "warkoczyki" :) Nie za ciasno..lepiej luźniej.. Kolejny etap to szycie powstałego sznura. Szyjemy zygzakiem, aby połączyć ze sobą dwa pasy sznurka. Można uszyć podkładki okrągłe lub prostokątne.. Na zdjęciu możecie zobaczyć, jak ja to robiłam. Na koniec można doszyć zawieszkę, żeby mieć na czym zawiesić gotową podkładkę.




Ja wykonałam kilka sznurków w różnych kolorach, które można ze sobą poprzeplatać w czasie szycie i stworzyć podkładki dwu lub trzy kolorowe.





Jeśli coś stworzycie, dajcie znać ..to pokażemy je na blogu..
Do zobaczenia do poniedziałku, kiedy to będzie kolejny post z cyklu
 Polskie Rękodzieło -Światowy Design.

Pozdrawiam, ściskam!!


Kasia

3/11/2015

wiosennie i szyciowo

wiosennie i szyciowo
Uwielbiam ten stan...kiedy wstajesz, słońce przebija się przez chmury, jest jasno i słonecznie.. Wiosna..
Zauważyliście...gęsi już wracają z ciepłych stron świata, muchy budzą się z zimowego snu, a ptaki czarują swoją muzyką.. Ważne jest zauważać takie rzeczy...małe zmiany w przyrodzie, które zwiastują wiosnę..

Lubię mieszkać tu gdzie mieszkam, pod lasem... Niby miasto, a na uboczu od miejskiego hałasu, gdzie sarny podchodzą do ogrodzenia lub wyjadają warzywa z ogródka ( to już nie jest takie fajne)..
 Roślinki powoli budzą się ze snu.. Jak widać w ogrodzie jeszcze szaro, ale już nie długo :)

Jakiś czas temu uszyłam sobie podkładki z resztek materiałów, jakiś starych koszul..Ich  plusem jest to, że w razie zniszczenia, bez wyrzutów sumienia mogę je wyrzucić :)





Nie są idealne, odstają nitki, ale właśnie takie miały być. 
Mały kursik jak je zrobić, już wkrótce..

Życzę Wam duuuużo słońca!!

Kasia



2/27/2015

The moutain pillow -górska poducha

The moutain pillow -górska poducha
Pierwszego marca mamy meteorologiczną wiosnę... !!
Więc rzutem na taśmę pokazuję Wam poduszkę górę z ośnieżonymi szczytami..tak na pożegnanie zimy..:)
Uszyłam ją w ostatni wieczór,a zbierałam się do jej uszycia z miesiąc.... Pomysł z Pinterest.
Mam nadzieję, że z nadejściem prawdziwej wiosennej pogody przyjdzie wena na szycie.
Jak widać na zdjęciach u Hani pokój ma pomarańczowe ściany, które za nie długo znikną ..
Mam ogólny zarys pokoju.. Ma być drewno, szary:) i biel..








Chciałabym, żeby było trochę retro, scandi.. 
Ach...tyle kołacze się po głowie..Boję się, że nie dam rady urządzić go tak, by podobało się i dzieciom i mnie..:) Nie chcę przesadzić.. W końcu ma to być pokój dla chłopca i dziewczynki..i ma byc ładnie.. Po prostu.. 

Ok..
Miłego weekendu..

Buziaki
Kasia






2/25/2015

Następna przytulanka

Następna przytulanka
 Ostatnio czas przecieka mi przez palce i na niczym nie potrafię się skoncentrować.
 Tyle rzeczy chciałabym zrobić, a nie posuwam niczego do przodu.. Jestem typem, który chyba musi mieć nad sobą taki mały bacik, który będzie mnie poganiał...Chociaż z drugiej strony, po co ten pęd, bieg? Czy nie lepiej zwolnić i pożyć...zwyczajnie..zjeść pyszny obiad, wyjść na spacer i poszukać wiosny.. Być tu i teraz ..niczym się nie martwić, nie planować i brać to co jest..bez żadnych ale, może, dlaczego...
Próbuję swoich sił w szyciu maskotek. Dopiero teraz widzę, ile pracy kosztuje uszycie takiej tildy. Może jak ma się wprawę idzie to szybciej.. Uszycie samego ciałka i jeszcze ubranek zajmuje czasu, materiału i nie dziwię się dlaczego są drogie...
Myszka powędrowała do małej Zosi. W kolejce czekają następne projekty:)






Myszka trochę pokraczna. Najważniejsze, że małej Zośce się spodobała...ma za ciagnąć..tzn. za długie ręce i nogi Myszy:)

Mój Mały J.  nie daje mi już nic więcej napisać..
Więc..
Pozdrawiam i znikam!

Kasia

2/11/2015

Ponownie skaj

Ponownie skaj
Oto kolejne użycie skaju. Wcześniej robiłam podkładki ze skaju. Teraz uszyłam sobie brelok na klucze w kształcie diamentu. Nic wielkiego, ale nie było łatwo:) 
Kupiłam też sobie prymulkę... zrobiło się trochę radośniej i powiało wiosną.. Co roku kupuję te kwiatki. Gdy robi się ciepło wsadzam do ogródka.. Zrobiła mi się już ich nie zła kolekcja. Są to jedne z pierwszych kwiatów na skalniaku, które zakwitają wiosną. Prymulkę włożyłam do słoika, ale nie wiem czy to jej będzie służyć, więc pewnie wróci do doniczki.








Brelok - handmade
Druciany koszyk i słoik - Greendeco

Jak już pisałam ostatnio skaj to fajny materiał na stworzenie różnych rzeczy.. Planuję z reszty uszyć sobie torebkę. Na razie czekam na wenę :)

Buziaki. Miłej środy!

Kasia

2/06/2015

Liskowa poducha z rodzinką

Liskowa poducha z rodzinką
Po SŁONIU przyszła kolej na następne przytulanki. Tym razem pokusiłam się o uszycie poduszek- przytulanek lisków.
Znalazłam na Pinteresie zdjęcie, które mnie zainspirowało do ich zrobienia. Znowu wyszperałam bluzkę w sh w interesującym mnie kolorze i rozpoczęłam szycie. Miała być tylko liskowa poduszka, ale tak mi się spodobało, że wykorzystałam jeszcze rękawy, z których powstały mniejsze przytulanki. Tak więc wyszły praktycznie 2 lisy i jeden odmieniec... :)
 Ich szycie było świetną zabawą. Dlatego zaczęłam szycie innych przytulanek, które wkrótce pokażę.





A to moja inspiracja ( Pinterest)

Plush fox 2

Wyniki Candy ogłoszę w niedzielę.

Serdecznie pozdrawiam!
Miłego weekendu!

Kasia

1/30/2015

Recykling w kratkę

Recykling w kratkę

Pogoda jaka jest każdy widzi... U nas naprzemiennie raz zima, raz wiosna...Przez to złapałam katar i ból gardła.. Chcąc poprawić sobie humor postanowiłam uszyć nową poszewką. Materiał - stara koszula kupiona w sh za 3,50 zł. Bardo spodobała mi się krata. Nigdy nie szyłam poszewki z koszuli, więc strata mała gdyby coś nie wyszło..
Wzięłam się z zapałem do pracy. Nie obyło bez problemów. Po pierwsze trudno było spasować wszystkie kratki, więc sobie to darowałam. W końcu to miał być relaks..:) Chciałam zostawić z jednej strony guziki, ale materiał bym zbyt zmechacony, więc lewa strona służy za prawą..Ale uszyłam i prezentuję ją w towarzystwie żółtej poduchy... Założyłam ją, bo brakowało mi koloru.. chciałam ożywić trochę tę szarą kanapę..Trochę powiało wiosną..
Nawet świeczki ubrałam:) Stary sweter, kawałek rękawa i już..
Post prawdziwie recyklingowy.. 






Poducha w kratę, ocieplacze na świece - Kasia At Home
Żółta poducha - ostatni zakup w Pepco
Aloes - Biedronka

Następny post będzie o mojej inspiracji poduchy w kratę..Zapraszam :)

Zdrówka dla wszystkich !!
Pozdrawiam słonecznie!

Kasia

1/04/2015

Koniec leniuchowania!

Koniec leniuchowania!
Witam w Nowym Roku.. Jestem, wróciłam pełna zapału do pracy... Takie długie święta mi nie służą, dlatego początek roku rozpoczęłam od szycia. Zamówione materiały nie musiały długo czekać.. ruszyłam pełną parą. Dostałam weny do szycia i nie zmarnuję jej :)
Na pierwszy ogień coś prostego. Mała saszetka..taka wersja mini z krzyżykiem i kontrastowym niebieskim zamkiem oraz coś dla milusińskich maskotka słonik. Nawet mężowi się spodobał:) To moja pierwsza taka praca i na pewno nie ostatnia. Ten słonik to trochę na szczęście na rozpoczynający się nowy rok. 
Planuję więcej szyć w tym roku, a będzie do tego okazja, bo zamierzamy odnowić pokój Hani, który po remoncie stanie się pokojem Hani i Jasia. Będę Was męczyć inspiracjami dziecięcych pokoi :) Mam utrudnione zadanie, bo jak zaaranżować pokój i dla chłopca i dla dziewczynki ? Ale o tym przy innej okazji.













Jak widać powyżej znalazł się już amator do przytulania słonia. J. próbował nawet nakarmić go ładowarką od laptopa..:)) Wersja słonika bardziej dla dziewczynki, niż chłopca... ale kto by się tym przejmował:)

Żegnam się, do następnego posta..

Buziaki

Kasia

12/12/2014

Choinkowy wzór poduszkowo-koszyczkowy

Choinkowy wzór poduszkowo-koszyczkowy
Wszędzie robi się coraz bardziej świątecznie... Lubię odwiedzać Wasze blogi i przeglądać co nowego stworzyliście, czym mnie zainspirujecie, jak przyozdabiacie domy... U mnie bardzo powoli następują świąteczne zmiany... Dzisiaj pochwalę się nową poszewką i materiałowym koszyczkiem w choinkowy wzór..
Lubię ten motyw. Przypomina mi o zimie, lesie i świętach. Na razie na śnieg musimy poczekać :) Las mam za oknem,a święta tuż tuż.. Metoda stempelkowa dalej się sprawdza :) 
O różnych moich aranżacjach możecie przeczytać tutaj: w czerwieninaturalnieszaro-biało.






 Miłego wekeendowania!

Pozdrawiam!

Kasia

11/28/2014

Moje świąteczne aranżacje - naturalne kolory.

Moje świąteczne aranżacje - naturalne kolory.
Kolejna świąteczna odsłona. Naturalne kolory i drewno.
Myślę, że takie kolory są ponadczasowe i zawsze na czasie. Szyszki, gałązki modrzewia czy świerka są tanim i doskonałym materiałem do zaaranżowania wnętrza na Boże Narodzenie. Wystarczą jakieś światełka, trochę sznurka lub wełny, aby stworzyć subtelny i lekki nastrój. Bombki czy girlandy można zrobić samemu albo z dziećmi. Wycinanie i klejenie.. :)  Super zabawa i dużo bałaganu :) Ale tak to już jest, że im więcej frajdy, tym większe pobojowisko :))
Mam jeszcze kilka pomysłów, ale nie dałam rady wszystkiego zrealizować. Na pewno z czasem będą pojawiać się na blogu :)
Moje nowe nabytki to drewniana gwiazda i renifer na choinkę oraz poszewki za poduszki.
Kilka aranżacji, które udało mi się sfotografować, bo J. dalej ani myśli spać w dzień :)


Dziękuję Wam za komentarze pod ostatnimi postami. Dziękuję, że jesteście.


Kolejny post w przygotowaniu, tym razem odsłona w CZERWIENI i małe DIY.














 Gwiazda, renifer - Bricomarche/ serce, bombki, pompony, gwiazdki girlandy - handmade/ poduszki - Biedronka / konik Dala SeeHome/ koszyk metalowy - Scandiconcept

11/26/2014

Świąteczny handmade. Szaro-biało

Świąteczny handmade. Szaro-biało
Już za rogiem adwent, święta tuż tuż...Obserwuję Wasze blogi i zaczyna robić się coraz bardziej świątecznie. Ja nie zrobiłam nawet kalendarza adwentowego. Nigdy go nie robiłam. Wstyd się przyznać, obserwując Wasze kalendarze.:) Poza tym Janek przestał spać w dzień i to znacznie utrudnia moje prace ręczne:) choć on bardzo lubi rysować i grzebać się w kleju :)
A zatem wprowadzam Was w świąteczny nastrój. Dzisiaj odsłona szaro- biała. Dekoracje w tym kolorze pojawiły się u mnie już w zeszłym roku. A ponieważ co roku robię choćby kilka własnoręcznych ozdób świątecznych, pokazuję moje choinkowe dzieła :)






Domek świecznik ,porcelanowy biały świecznik - Brocante/  Latarenka - jysk/  Choinki - handmade/ Świecznik filiżanka - zrobiona z odwróconej filiżanki :)


No i pokazuję moje Cotton Ball Light - czarno-białe, które wygrałam w Candy u Scraperki. Dotarły tydzień temu, ale musiałam się nimi nacieszyć :)
Naczytałam się tyle ochów i achów na ich temat i teraz już rozumiem skąd te zachwyty. Nie sądziłam, że
żywo będą tak super wyglądać. Idealnie wpasowały się do naszego wnętrza.
Szczerze polecam!!




 

 Do tego jeszcze bon na 50 zł do Scandishop. Nie mogę się zdecydować co wybrać :)

W następnych postach pokażę koleje odsłony świątecznych dekoracji, również takich ręcznie robionych.
Kolejny post - kolory natury.


Pozdrawiam i spieszę do J., bo chyba kuchnię demoluje:)

Pa pa

Kasia
Copyright © 2016 KASIA AT HOME , Blogger