Witam w Nowym Roku.. Jestem, wróciłam pełna zapału do pracy... Takie długie święta mi nie służą, dlatego początek roku rozpoczęłam od szycia. Zamówione materiały nie musiały długo czekać.. ruszyłam pełną parą. Dostałam weny do szycia i nie zmarnuję jej :)
Na pierwszy ogień coś prostego. Mała saszetka..taka wersja mini z krzyżykiem i kontrastowym niebieskim zamkiem oraz coś dla milusińskich maskotka słonik. Nawet mężowi się spodobał:) To moja pierwsza taka praca i na pewno nie ostatnia. Ten słonik to trochę na szczęście na rozpoczynający się nowy rok.
Planuję więcej szyć w tym roku, a będzie do tego okazja, bo zamierzamy odnowić pokój Hani, który po remoncie stanie się pokojem Hani i Jasia. Będę Was męczyć inspiracjami dziecięcych pokoi :) Mam utrudnione zadanie, bo jak zaaranżować pokój i dla chłopca i dla dziewczynki ? Ale o tym przy innej okazji.
Jak widać powyżej znalazł się już amator do przytulania słonia. J. próbował nawet nakarmić go ładowarką od laptopa..:)) Wersja słonika bardziej dla dziewczynki, niż chłopca... ale kto by się tym przejmował:)
Żegnam się, do następnego posta..
Buziaki
Kasia
No to super kochana,że rozpiera cię energia-dzięki temu będziemy mogły podziwiać twoje nowe szyjątka-i nie tylko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dokładnie i mam nadzieję, że na planach nie poprzestanę:)) Kasia
UsuńOj Kasiu, ta energia się udziela! Ja odkryłam - gapa ze mnie - że sklep pasmanteryjny o którym kiedyś wspominałaś ma siedzibę w Bydgoszczy. O zgrozo, już mnie ręce swędzą. Już robię notatki co do czego i dla kogo.... tylko opadają mi skrzydła, jak pomyślę że od jutra do pracy i po powrocie już czasu niewiele na prace twórcze :(
OdpowiedzUsuńOby mnie ta Twoja pozytywna energia nie opuściła z chwilą gdy kupię materiał. Tym bardziej że nie mam maszyny, więc muszę się "wtulić" do mojej mamy. (podglądam że zakupiłaś sporą ilość szmatek...oj węszę że to będzie pracowity rok :). Już się nie mogę doczekać efektów. - Mam nadzieję że nie obrazisz się jak będę zasypywać Cię pytaniami.
A Twoje noworoczne nowalijki bardzo mi się podobają - zarówno saszetka (pewnie od takiej zacznę przygodę z szyciem, - jak i słoń. Nie zgadzam się z Tobą że to wersja dla dziewczynki! Przytulanie nie uznaje takich znaczeń - takie moje skromne zdanie. Wystarczy spojrzeć na buzie Jasia - która mówi wszystko.
pozdrawiam serdecznie!
K.
Dziękuję Ci za taaaki długi wpis.. Rzeczywiście Drecotton jest w Bydgoszczy i tylko ubolewam, że u mnie w mieście nie ma takiego sklepu..a może i lepiej :)) Sciskam Cię serdecznie!
UsuńNie mogę się doczekać już Twoich szyjątek ! Sama uwielbiam tkaninki i lubię się nimi ,,bawić'' , bardzo mnie to relaksuje ...Pozdrawiam Cię kochana serdecznie w Nowym Roku :-) Dorota
OdpowiedzUsuńCzekam na Twoje szyciowe prace.. Może czymś się zainspiruję:) Buziaki Dorotko!
UsuńA ja ciągle myślę o swojej pracowni, i jak jej nie będę miała nie siadam do maszyny, ha ha ha, dość szycia w salonie na stole !!!!
OdpowiedzUsuńTo ruszyłaś z kopyta, brawo !!!!!
Właśnie mnie to też na okrągło wkurzało to rozkładanie i zwijanie ałego bałaganu i teraz jest dużo lepiej jak mam swój kąt i bardziej chce mi się szyć :) Ściskam!
UsuńPrzyznam, że i mnie nie służą i również coś mnie do szycia ciągnie ostatnio - to chyba przez to lenictwo ;)
OdpowiedzUsuńPiekny jest ten słoniczek, dobrze Ci szycie wychodzi :))
Mam nadzieję, że pokażesz to co uszyjesz... Dziękuję i przesyłam pozdrowienia!
UsuńTo świetne plany :) pewnie nie zmarnuj powera, bo cudne rzeczy spod igły Ci Kasiu wychodzą!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego :)
Marta
Dzięki Martuś! Trzymaj kciuki, żeby zapału mi nie zabrakło:) Ściskam!
UsuńMasz Kochana obie ręce kciuków :))).Na pewno nie zabraknie!
UsuńŚwietne!I jaki słodziuchny maluszek, widać że przypadł mu do gustu ten słonik:)
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedzinki! Milusi baaardzo:) Pozdrawiam!
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPokój dla chłopca i dziewczynki to nie lada zadanie! Masz zamiar jakoś go podzielić na dwie strefy? Jestem bardzo ciekawa co Ci z tego wyjdzie! Koniecznie pisz o swoich pomysłach! Słonik cudny! A materiały gdzie zamawiasz? Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńDokładnie, nie lada wyzwanie:) Materiały kupuję w Dreccoton. Polecam:) Czekam na Twoje szyjątka:) Pozdrawiam!
Usuńjaki słodki słonik, śliczny:)
OdpowiedzUsuńSłodki malec! Słonie świetne! Super ze tak szybko zabralas się do działania...ja jeszcze rozmyślań i kontempluje;) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny..Mam nadzieję, że nie zabraknie chęci do działania:) Buziaki i uściski
OdpowiedzUsuńCudowne te Twoje szyjątka!!!!!
OdpowiedzUsuńnie dziwię si Jasiowi że upodobał sobie słonika:)
pozdrawiam
śliczny ten słonik <3 - coś pięknego!
OdpowiedzUsuń