1/12/2016

Biurko rocznik ' 79

Biurko rocznik ' 79
Kolejne strychowe znalezisko w domu. Biurko, jak to było napisane, młodzieżowe.. czyli dla mnie..trochę starszej młodzieży :) W sobotę zapadła szybka decyzja i akcja " biurko" zakończona. Stoi, a ja ciągle zaglądam do pokoju i patrzę, jak fajnie się prezentuje. Podoba mi się styl mebli lat 60/70. Ciekawy design i minimalistyczna forma. Biurko trzyma się nie źle i mimo upływu tylu lat ma niewielkie ubytki.
Wstawiłam je do mojego "gabinetu", gdzie szyję i tworzę różne rzeczy. Posiada trzy szuflady i półkę pod blatem. Dzięki czemu mam miejsce, gdzie mogę pochować swoje papiery, szkice i inne potrzebne rzeczy. Kolor ciężki do określenia, zależy jak pada światło. Brąz wpadający w pomarańcz, rudy.. Coś w tym stylu.
Na zdjęciach stoi bez żadnej stylizacji. Muszę je jakoś wpasować i urządzić.





Lubię mix starego i nowego. Powstała ciekawa mieszkanka. Jak urządzę ten pokój do końca, na pewno Wam go pokażę. Trzeba go przemalować. Może nowe zasłony.. Mam kilka pomysłów, tylko jak wiecie, czasu brak. Ale mi się nie spieszy. Trzeba cieszyć się małymi rzeczami..i ja właśnie teraz cieszę się, że mam nowe-stare biurko.

Miłego dnia!
Kasia

1/10/2016

Wazon geometryczny origami. DIY

Wazon geometryczny origami. DIY
Na wstępie dziękujemy za tyle miłych słów zostawionych pod ostatnim postem. Cieszymy się, że samochodziki się Wam spodobały. Dostaliśmy kilka wiadomości z zapytaniem, czy można je zamówić. Otóż informuję wszystkich zainteresowanych, że  samochody będą dostępne wiosną. Na pewno damy znać. Kto śledzi funpaga wie, co dzieci zrobiły z dwoma samochodzikami... Jednak, gdy cisza trwa zbyt długo to nie jest dobry znak. Samochody zostały pokolorowane, dostały oczy i buzię. I nam się spodobały..

Modne w ostatnim czasie były/są wazony geometryczne. Jak do tej pory nie zakupiłam takiego, ale przypadkiem natrafiłam na pewien filmik, który zawierał instrukcję wykonania geometrycznego wazonu z papieru o TUTAJ.



Nie lubię origami i jakoś ciężko mi tworzy się z papieru, ale spróbowałam i udało się. Zrobiłam dwie wersje: czarną i białą. Jeśli mogę coś poradzić to lepiej wykonać wazon z papieru technicznego ( lepiej się trzyma) i nie trzeba  robić igłą zbyt mocno linii pomocnych do składania wazonu. Najpierw zrobiłam ze zwykłego papieru dla treningu i potem poszło. Biały zrobiony jest z połowy kartki A4, ale trzeba zrobić dwie takie same części. Czarny natomiast zrobiłam na wysokość 13 cm i zużyłam dwie kartki A4. Zrobienie jednego wazonu zajmuję ok. godziny, ale warto. Może służyć nie jako wazon ( wystarczy włożyć słoik do środka), albo pojemnik na przykład na długopisy. Jak również być ozdobą samą w sobie.









Jak Wam się podoba ? Może to rozwiązanie tymczasowe, ale nie ma obawy, że nam się zbije :)

Pozdrowienia na nowy tydzień!

Kasia



1/05/2016

Samochodziki z drewna. Handmade.

Samochodziki z drewna. Handmade.
Na blogu pokazywałam już kilka prac męża. Były już półki domki, prawie wszystkie meble w pokoju dziecięcym,   lampa literki czy renowacja fotela ( stelażu). Jeszcze długo przed Świętami postanowiliśmy część prezentów wykonać sami. Ja szyłam poduszki i maskotki misie, a Artur dla chłopców zrobił samochodziki z drewna.

Samochodziki są zrobione z różnych rodzajów drewna: sosna, dąb, jesion, lipa i olcha. Mamy tu garbuski, Fiat 125p,  ciągniki, samochody wyścigowe i inne. Zabezpieczone zostały pokostem lnianym, więc są bezpieczne dla maluchów.






A tu sam Mistszu ... przy pracy i kilka ujęć ze stolarni.



















Dzieci, zarówno nasze, jak z rodziny dostały w tym roku wyjątkowo dużo prezentów. Na początku nie za bardzo bawili się tymi drewnianymi, ale po dwóch dniach "chińskie" poszły w odstawkę i teraz szaleją tylko   z ręcznie robionymi. Cieszymy się bardzo, że tradycyjne zabawki zwyciężyły.
Miło będzie spojrzeć na te zabawki za 15-20 lat, jak się zestarzeje drewno i powspominać, jak dzieci były małe...

Pozdrawiam
Kasia

1/02/2016

Londyńskie mieszkanie w stylu vintage

Londyńskie mieszkanie w stylu vintage
Rozpocznijmy ten rok optymistycznie i kolorowo. Gdzieś w świecie, a dokładnie w Anglii w w Londynie jest mieszkanie, które bardzo mi się podoba i chciałabym się podzielić z Wami moim odkryciem. Może nie jest to, co teraz mam w domu, ale te kolory, dodatki i faktury w stylu vintage chwyciły mnie za serce. Właścicielką przedstawianego mieszkania jest Cat, która uwielbia nie tylko starocie i nietypowe antyki, ale również nosić na co dzień ubrania w starym stylu. Widać, że urządziła mieszkanie z pasją i wyczuciem. Nie jest łatwo połączyć tyle różnych od siebie rzeczy w całość. Podoba mi się ta różnorodność i konsekwencja w każdym pomieszczeniu.

Znajdziecie tu etno i vintage. Połączenie wielu kolorów i wzorów sprawia, że wnętrze jest ciekawe, przytulne i niebanalne. Poza tym właścicielka wiele rzeczy przerabia/ wykonuje sama (skąd my to znamy:). Na jej blogu znajdziecie wiele projektów DIY.  Zapraszam do oglądania.























Botaniczne tablice i ceramika w style vintage oraz samej Orly Kiery oraz te etniczne dywany.. to jest coś.

















Zdjęcia pochodzą z bloga Cat -  Take Courage

Jak Wam się podobało ?
Coś całkiem odmiennego od mojego domu, ale może właśnie dlatego tak ciekawe i przykuwające oko.

Pozdrawiam w Nowym Roku!

Kasia







12/29/2015

Blogowe podsumowanie roku

Blogowe podsumowanie roku
Witajcie!

Za dwa dni pożegnamy stary rok i będziemy witać nowy.  Koniec roku  jest dla mnie czasem refleksji i od nie dawna czasem postanowień i granicą, od której chcę zacząć coś nowego, coś zmienić. 
Wiem, każdy czas jest dobry na robienie postanowień, ale łatwiej mi coś zacząć od tej magicznej daty. 
Tak własnie było z powstaniem tego blogu. 
Lubię spojrzeć wstecz i zobaczyć, co do tej pory udało się zrobić. A blog stał się po części takim pamiętnikiem.. Był to bardzo kreatywny rok, wypełniony szyciem i innymi projektami. A trochę tego było.. Oto najciekawsze projekty i te które cieszyły się Waszą największą oglądalnością.


 1, 2, 3, 4


5, 6, 7, 8

9, 10, 11, 12

Jak widać dużą popularnością cieszą się posty z cyklu DIY oraz różne rzeczy, które uda mi się uszyć. 
Już teraz dziękuję za każde miłe słowo i Waszą obecność. Blogowanie to nie tylko komentarze, ale przede wszystkim osoby, z którymi mogę się podzielić swoimi pomysłami i które mają podobne zainteresowania. 
To osoby, które inspirują, dodają zapału i zachęcają do działania i tworzenia. 
To osoby, które czasem mieszkają nie daleko nas i również blogują ( Kasiu W. to o Tobie:) 

Blog ostatnio nie co zwolnił... Staram się nie wariować z okazji Świąt, a tu już zaraz Nowy Rok i mam nadzieję, że przyjdą z tym nowe pomysły do głowy i chęci do pracy.. Życzę tego i Wam i sobie ..

W połowie stycznia minie dwa lata od założenia bloga i w związku z tym szykuję dla Was małą niespodziankę. Obserwujcie bloga i czekajcie..

Dużo zdrowia, uśmiechu i dystansu do siebie, świata oraz 
śniegu tej zimy !

Pozdrawiam!

Kasia











12/24/2015

Prezenty dla milusińskich własnej roboty

Prezenty dla milusińskich własnej roboty
Witajcie!
W tym roku prezenty ręcznie robione dla dzieci , a przynajmniej ich część ..
Chyba pierwszy raz...
..od szkoły podstawowej..:)

Szary..Witold.
Brązowy.. Benek






oraz poduszkowe gwiazdki...





Serdecznie pozdrawiam!

Kasia

ps. do zobaczenia po Świętach..




12/15/2015

Wiszący wianek i niespokojne ręce.. Ozdoby na święta cz.3

Wiszący wianek i niespokojne ręce.. Ozdoby na święta cz.3
Eko choinka cieszyła się Waszym dużym zainteresowaniem. Zarówno na stronie, jak i na Facebooku.
Dziękuję, za wszystkie miłe komentarze!
 Jak wiecie robiłam wianek z modrzewiowych gałązek. Było to dwa posty temu :) nowe określenie mijającego czasu blogera..:) Wianek stał sobie na kominku i nie źle się tam prezentował. Jednak w tym roku chciałam czegoś innego i  przerobiłam go na wianek wiszący.. Dorobiłam do niego dzwoneczki z gliny i powiesiłam nad stołem...to znaczy czekam na Męża, żeby mi go powiesił. 
Z gliny powstały dzwonki i takie niby bombki i zawieszki, które zawieszę z dziećmi na choince. 
Tak jak wspominałam we wcześniejszych postach, święta będę w kolorach naturalnych i tego się trzymam.
Może mało świątecznie, bo nie będzie czerwieni, ale obiecuję, że choinka będzie tradycyjna i tam będzie się działo :) Dzieci wieszają wszystko, co wpadnie im w ręce i to jest ich prawo. Taka nasza tradycja:)







Poza tym przyniosłam modrzewiowych gałązek, bo podobno trzymają się dłużej niż zwykłe świerkowe.
Mam je w domu tydzień i nie widać, aby coś się z nimi działo. Polecam. 





Właśnie zauważyłam, że moje zjadłam literkę "t" w słowie Christmas :)
Zaraz poprawię.
Jutro pewien chłopiec kończy już 3 lata i muszę wymyślić tort. 
W niedzielę urządzamy urodzinowy podwieczorek .


dzwonki, "bombki" - hand made
świecznik - Domek przy lesie

 Pozdrawiam serdecznie!

Kasia

Copyright © 2016 KASIA AT HOME , Blogger