Pokazywanie postów oznaczonych etykietą DREWNO. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą DREWNO. Pokaż wszystkie posty

8/11/2015

Jak urządzić pokój dla rodzeństwa - totalna metamorfoza.

Jak urządzić pokój dla rodzeństwa - totalna metamorfoza.
Witajcie!

Upał straszny, ale w końcu wzięłam się do napisania tego posta.
Dziękuję za miłe słowa i komentarze pod ostatnim postem. Nie spodziewaliśmy się, że metamorfoza prostej szafki tak przypadnie Wam do gustu.
Tyle razy pisałam o metamorfozie pokoju dzieci, o samodzielnie robionych meblach i dodatkach, że dzisiaj spełniam te obietnice i chcemy ( piszę w liczbie mnogiej, bo bez Męża nie dałabym rady) pokazać, jak urządziliśmy pokój naszych dzieci.



Na początek prezentuję pokój przed ( zdj. poniżej), czyli pomarańczowe ściany + zielony dywan. Szare meble z płyty, które zostały kupione na wyprzedaży z myślą, że w przyszłości zostaną wymienione. Oczywiście kupione tylko po to, aby Hania miała umeblowany pokój i można było poukładać wszystkie zabawki i ubrania. No, ale to już za nami.


 Meble sprzedaliśmy ( na szczęście) i za tą kwotę urządziliśmy nowy pokój, tym razem już dla dwójki dzieci. Początkowo chcieliśmy kupić meble używane i je przerobić. Jednak nic ciekawego nie znaleźliśmy. Kilka okazji przeszło nam koło nosa. Ostatecznie Artur sam zrobił wszystkie meble, z wyjątkiem komody Hemnes, która jest używana i przyjechała z samej stolicy. 
Ale od początku..
 Pokój miał być jasny, stonowany, ale jednocześnie kolorowy, z  możliwie największą ilością pochowanych rzeczy, które wnoszą wrażenie nie porządku i chaosu. Trochę retro, scandi...w sumie nie ma określonego stylu, którym się kierowaliśmy.
Otóż ściany przemalowaliśmy na szary-beż. Kolor wyszedł idealnie, czyli jest szary w ciepłym odcieniu. Do tego koloru dodają zabawki, książki i plakaty. Nie ma pstrokacizny, która mi przeszkadzała w "starym" pokoju. Podoba mi się półka na książki, która fajnie je eksponuje. Każdy kto wejdzie do pokoju od razu zwraca na nią uwagę. Charakteru pokoju dodają też dodatki. Zasłony świetnie tu pasują.


I jak wspominałam meble - łóżka, szafa, pojemnik na zabawki i półkę na książki są wykonane własnoręcznie przez mojego osobistego stolarza:), który spisał się na medal!
Możecie prześledzić posty z tego roku, a znajdziecie wpis o domkach - półkach , o poduszkach liskach , czy o  górskiej podusi. A tu link jak zrobić głowę królika 3D.

Stonowany kolor ścian pozwala zaszaleć z dodatkami i kolorami, co zamierzam wykorzystać..
Jest to duży plus, zwłaszcza dla osób, które lubią zmiany. 

Oczywiście brakuje jeszcze odpowiedniego dywanu (obecnie jest ten zielony), biurka dla Hani ( to już pierwszoklasistka), półek oraz jakieś stoliczka dla Jasia. Ściany są jeszcze "gołe". Tymczasowo powiesiliśmy plakaty, które wydrukowaliśmy. No i musimy znaleźć miejsce na galerię obrazków i innych dzieł dzieci ( nasza lodówka więcej już nie pomieści).

Myśleliśmy też o fotelu z lat 60, o którym pisałam TUTAJ . Czeka na renowację. Odczuwamy jego brak, gdy czytamy bajki na malutkim krzesełku lub podłodze, a przecież miło byłoby rozsiąść się w fajnym foteliku.

Koniec pisania, zapraszam do oglądania!























Urządzanie pokoju dla dzieci dało nam dużo radości. Dopiero przeglądając zdjęcia widzę, ile włożyliśmy naszej pracy i serca, aby stworzyć dla dzieci fajny kącik. 
Powiem jeszcze nieskromnie, ale pokój nam się udał. Również małym lokatorom przypadł do gustu i chętnie spędzają w nim czas.

A jak Wam podoba się ta metamorfoza?

Pozdrawiam i życzę super tygodnia!

Kasia

P.s.
Może ktoś jest chętny na półkę na książki ?
Możemy taką wykonać.

7/20/2015

Proste życie i prosty dom, gdzieś w Polsce

Proste życie i prosty dom, gdzieś w Polsce
Witam serdecznie..

Znacie receptę na proste życie ? Co to znaczy proste życie? Dla mnie to mały domek wśród łąk i pól, kiedy można rano wstać, wyjść przed dom i wypić kawę z książką na kolanach.. Spokojna głowa i serce. Minimalizm i prostota... Ostatnio miałam przyjemność znaleźć się w takim miejscu, które ma coś wspólnego z moją definicją prostego życia..
Mały domek wśród  pól.. Mała szklarnia z pomidorami i warzywniak, a wokół kwitnąca gryka.. Staw z rybami, pasieka i to wszystko w jednym miejscu.


Znajomy teścia jest pszczelarzem. Co roku bierzemy od niego miód. Nie dawno odwiedziliśmy jego domek na lato, dokąd ucieka z bloku. Nie daleko jest pasieka, a o pszczółki trzeba dbać i doglądać, no i wybierać pyszny miodek. Pokusiłam się o pokazanie wnętrza domku to znaczy jedynie kuchni z "salonem". Podoba mi się, że wnętrze jest proste, bez zbędnych gadżetów. Drewno świetnie komponuje się z bielą ścian. Proste meble i sprzęty i biała podłoga..Utrzymane w style retro, choć pewnie przypadkowo:) No i te drewniane belki pod sufitem...Uwielbiam..
Na stole przygotowane dla nas słoiki z miodem gryczano-faseliowym.



Sama działka jest spora. Dzieciaki miało dużo radochy. Biegały boso po trawie, podlewały grządki i robiły zupę w bali z wodą. A teść z mężem nie mogli oprzeć się, aby nie zarzucić wędki na pobliskim stawie...





Jak pisał A. Mickiewicz "...gryka jak śnieg biała.."



Wróciliśmy stamtąd naładowani pozytywną energią, z miodkiem i bukietem kwiatów gryki.
To było bardzo przyjemne popołudnie.  Prawdziwe odcięcie od codzienności.

Życzę każdemu takich chwil na łonie natury z rodzinką..

Pozdrawiam

Kasia









7/08/2015

Domowe migawki, czyli nic się nie dzieje

Domowe migawki, czyli nic się nie dzieje
Witajcie!

Upały chyba już wszystkim dają swe znaki... Skwar, duszne powietrze, a teraz burze..
 U nas prace nad pokojem dzieci stanęły w miejscu, w ogóle mało co się dzieje..
Czekamy na chłodniejsze dni, kiedy będzie można pomalować szafę i ściany.
Uszyłam pościel dla Hani, szukam fajnego dywanu i czeka mnie segregacja zabawek :)

Oto migawki z naszego domu. W sumie tu też nie wiele się dzieje.. Czekam na wyprowadzkę Janka z sypialni, którą trzeba odrestaurować :) czyt. malowanie i ponowna aranżacja mebli itp.
Moja pracownia krawcowej też ma wiele do życzenia. Może kiedyś ten dom ogarniemy, ale mam wrażenie, że im dłużej tu mieszkamy, to coraz więcej wymyślamy i zmieniamy ( czyt. ja zmieniam).











Nic tylko szyć.. Szukam weny..


Kawałeczek sypialni.. Czerwone ramki, kwiatek....i pełno książek z bajkami:)


Moja szyjnia...:) i to co nad stołem z maszyną...Na razie mam taki mam widok.



Wracam do realu...
Dzieci zaraz wstaną i śniadanko muszę zrobić..

Serdecznie pozdrawiam i życzę Wam fajnego dnia!!

Kasia






5/05/2015

Polskie Rękodzieło - Światowy Design cz. 10 RAMY DO OBRAZÓW

Polskie Rękodzieło - Światowy Design cz. 10 RAMY DO OBRAZÓW
 Witam serdecznie!


W cyklu  Polskie Rękodzieło- Światowy Design pisałam o rzeczach z papierufilcudrewnakaflachceramicelnie i lampach. Wszystko to polskie pomysły i polskie wykonanie. Nie z Chin cz Wietnamu...tylko made in Poland. Chodziło mi o pokazanie Wam, co Polacy potrafią stworzyć oraz wskazać, że wiele z tych rzeczy cieszy się popularnością w innych krajach.

Jak to się mówi..pod latarnią najciemniej...Szukałam, wynajdywałam naszych rodzimych producentów, coś fajnego, oryginalnego i najlepiej ręcznie robionego, a tu okazało się, że mam pod bokiem..Dosłownie..Dokładnie chodzi mi o mojego Teścia Czesia, który robi ramy do obrazów.
 Teść jest samoukiem, który od 20 lat robi ramy. Jego zamiłowanie do drewna rozpoczęło się od momentu przywiezienia pierwszej maszyny stolarskiej ze Związku Radzieckiego. Przez te lata udoskonalał swoją technikę. Ramy robione są z wielką starannością i dbałością na każdym etapie produkcji.



Wszystko, tzn. począwszy od wyrobienia listwy z desek, po jej docięcie, zbijanie, klejenie, szlifowanie, malowanie robione jest w przydomowej stolarni...Mała manufaktura.. W ofercie jest osiem wzorów ram, które robione są z drewna lipowego. Profile ram były tworzone wspólnie z malarzem, który był ich pierwszym odbiorcą. Stąd ich niepowtarzalne i oryginalne wzornictwo.

W zależności od tego, co chcemy oprawić można wybrać ramy klasyczne, stylowe lub  minimalistyczne o prostej linii, bez zbędnych zdobień. 





Wszystkie ramy, jakie mam w domu wyszły spod jego rąk. 
Więcej wzorów możecie zobaczyć na stronie Allegro, gdzie można je nabyć. Ramy, a także blejtramy są robione pod indywidualne zamówienia.


Oczywiście cykl nie wyczerpuje tematu nawet w kilku procentach. Co jakiś czas będę wrzucać to, co w tym temacie piszczy. 

Pozdrawiam słonecznie!
Miłego dnia!

Kasia




4/20/2015

Lampa handmade na rocznicę

Lampa handmade na rocznicę
Dzień dobry!


Rozpoczynamy nowy tydzień, a ja rozpoczynam kolejny rok z moim Mężem, który zrobił specjalnie dla mnie lampę..
Od dawna mi się taka marzyła, a siódma rocznica ślubu ( podobno wełniana) była idealną okazją..:)

Przynajmniej zmobilizowała go, żeby szybko ukończyć lampę.

Bardzo mi się podoba jej prosta forma, to jakie daje światło... nie spodziewałam się, że tak fajnie wyjdzie.

Składam oficjalne podziękowania mojemu M. za serce i za pracę włożoną w stworzenie tej lampy!






Wiosenne kwiatki przyniesione przez Hanię z lasu z okazji rocznicy ślubu...
Śliczne...

Dzisiaj króciutko...


Pozdrawiam!
Miłego tygodnia dla wszystkich!

Kasia

3/16/2015

Polskie Rękodzieło - Światowy Design cz.7 - DREWNO

Polskie Rękodzieło - Światowy Design cz.7 - DREWNO
Witajcie!
Zaczynamy kolejny tydzień i oto kolejny post z cyklu o polskim rękodziele. 
Kategoria ogólna DREWNO. 
Surowiec, który nigdy nie wyjdzie z mody. Nadaje wnętrzu ciepła i niepowtarzalnego charakteru. Piękne samo w sobie, ale również z innymi materiałami, jak szkło czy metal. Drewno odnajdzie się w każdym wnętrzu i stylu. Ostatnio coraz więcej jest przedmiotów, których wykończenie podkreśla piękno naturalnego drewna. Dla mnie niezastąpione we wnętrzu

WITAMINA D
to autorska marka wymyślona przez Małgorzatę Knobloch i Igora Wiktorowicza z potrzeby tworzenia rzeczy pięknych i prostych. Pochodzą z Gdańska i tam jest ich siedziba. Współpracują z lokalnymi wykonawcami i doceniają wartość rzemieślniczej pracy ludzkich rąk. Głównym materiałem jest lite drewno dębowe. Starają się wyeksponować jego piękno i wyjątkowość. Sławę na świecie zdobywa ich Stołek 1/2.







TIKUTIK
 to polska marka produkująca zegary, której ideą od początku była myśl, aby stworzyć produkt prosty, lekki i nowoczesny. Wykonywane są w Polsce z drewna dębowego lub orzecha ( europejskiego lub amerykańskiego). Zegary są minimalistyczne, nie co inne od tradycyjnych. Zegary te pokazują nie tylko czas, ale same w sobie staja się dekoracją wnętrza. Świetne są te we wzory geometryczne.





DESDECO
 ta mała manufaktura powstała w 1992 roku, która produkuje rzeczy z drewna, a ich flagowym produktem są zabawki. Wykonane z drewna owocowego: jabłoń, grusza, wiśnia, czereśnia, śliwa, ruchome, na kółkach lub na kiju. Poprzez odpowiednie łączenie gatunków uzyskują ciekawy efekt. Dla zapewnienia idealnych krawędzi i wysokiej jakości, wszystkie zabawki są ręcznie szlifowane, składane i zabezpieczone naturalnym woskiem pszczelim.
Ich zabawki cieszą się uznaniem nie tylko w Polsce, ale i na świecie.




O wszystkich twórcach, projektantach z tego posta wcześniej nie wiedziałam. Dopiero mocno przekopując sieć, natknęłam się na ich produkty i pracownie. Polska ma naprawdę czym i kim się pochwalić. Mało znane u nas w kraju, zdobywają rynki na świecie. Polski design i wzornictwo, jak widać na najwyższym poziomie.

To tylko nie wielka część tych, którzy tworzą z drewna. Na pewno każde z Was zna blogi i miejsca w sieci, gdzie można nabyć oryginalne, ręcznie wykonane przedmioty, bądź opracowane przez polskich projektantów.

A jak Wam się podobają?
Ja jestem pod wrażeniem i nie mogę się napatrzeć :)

Pozdrawiam wiosennie!!

Kasia




Copyright © 2016 KASIA AT HOME , Blogger