Pokazywanie postów oznaczonych etykietą diy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą diy. Pokaż wszystkie posty

5/05/2017

Lampowe nowości i DIY

Lampowe nowości i DIY


Gdy budowaliśmy nasze dom, a raczej  dobudowaliśmy piętro parę rzeczy poszło nie tak… Myślę, że prawie każdy zmieniłby w swoim domu kilka rzeczy. My zaplanowaliśmy m.in. za mało oświetlenia oraz wybraliśmy złe lampy ( bo tanie).  W końcu rozprawiliśmy się i z tym problemem.
Nie pokażę starych lamp, bo dawno o nich zapomniałam. Teraz mam nowe i a za starymi nie tęsknię.J
Wiem, wiem…kolejna rzecz z Ikea, wiem…ale cena czyni cuda i poza tym podoba mi się prosty design tej lampy. Wybraliśmy czarną do części jadalnianej i białą do części wypoczynkowej salonu.  Zawsze mogę je 
zamienić J









Miało być DIY, więc podaję przepis na lampę, której wcześniej nie planowano, nie chcesz przebijać się przez płytę kartonowo-gipsową, nie masz możliwości podpięcia się do przewodów elektrycznych. Co zrobić? Kupujesz kabel, wtyczkę, włącznik, kołki i haczyki. Resztę widać na zdjęciach. Nasza lampa wisi nad stołem podwieszona na haczyku pod sufitem i od teraz nastała jasność nad stołem. Dziwię się, że wcześniej mogliśmy funkcjonować  bez tego oświetlenia.














Trzecia lampa samoróbka. Pokazywałam już ją w związku z tym postem. Stary abażur przywieziony z mojego rodzinnego domu, który zawsze tam był J Przewód z lampy nad stołem i gotowe… 



 Poza tym w końcu udało mi się zrobić zdjęcia, które mogę wstawić na bloga. 
 Tak więc życzę Wam pogody i słońca na cały tydzień. 
Pozdrawiam i buziaki!

Kasia


4/23/2017

Wiosenne przebudzenie - ścianka wspinaczkowa.

Wiosenne przebudzenie - ścianka wspinaczkowa.
Hej..hej to ja...Po ponad czterech miesiącach wracam na łamy bloga z nową siłą i pomysłami. Wracam, bo czytając Wasze pozytywne komentarze, pomimo braku postów, nie pozwoliły porzucić bloga. Dziękuję i witam wielu nowych czytelników. Chyba rzeczywiście zapadłam w zimy sen, bo przespałam nawet 3. rocznicę założenia bloga, która minęła w styczniu. Ups..Nic straconego.
Ruszam razem z wiosennym powiewem świeżego powietrza. Tak poetycko napisało mi się...
Pierwszy tegoroczny wpis będzie o wykorzystaniu czegoś starego i zrobieniu nowego. Brzmi zagadkowo, ale już tłumaczę.
Co jest siłą napędową większości ludzi...oczywiście dzieci. Tak było i tym razem. Plan był na stworzenie dla nich placu zabaw. W zeszłym roku powstał domek dla dzieci, w stylu skandynawskim :) Kto nie widziała to zapraszam TU. Dzieci zachwycone  i koleżanki i koledzy też). Tym razem postanowiliśmy wykorzystać warunki terenowe wokół domu ( skarpy, górki i jeszcze raz skarpy :) Została zakupiona ślizgawka, która wystarczyło oprzeć o półtorametrową skarpę i zrobiona własnoręcznie ścianka do wspinaczki.
Jak zrobić taką ściankę?
Mój Mąż wpadł na pomysł wykorzystania starej i solidnej futryny, do której przybił deski na podbitkę pozostałe z budowy domku. Dokupiliśmy chwytaki i to był największy koszt. Reszta to praca Męża..
Poniżej fotograficzna relacja :) Część zdjęć zrobiona telefonem, więc przepraszam za słabą jakość.


 






A teraz nasza ściana w środowisku naturalnym.. Żeby zjechać ze ślizgawki trzeba wejść po ściance.. Sprawdzone osobiście :)















I tym kwiatkowym akcentem kończę dzisiejszego posta..
Serdecznie pozdrawiam!  
Kasia

11/28/2016

Ta 1 Maja nowa odsłona...

Ta 1 Maja nowa odsłona...

Trochę czasu zabrało zanim go urządziłam i jeszcze więcej, jak teraz publikuję ten post..
"Mały pokój" ma niespełna 7m kw. Służy mi za "pracownię", prasowalnię i miejsce do odpoczynku.To tam dzieci zawsze szperają, gdy chcą znaleźć sznurki, taśmy, kawałek materiału itp. Pozostawiając oczywiście bałagan. :P Pokój dobrze oświetlony, choć o tej porze roku jest tu mało światła. Co się zmieniło? Oczywiście "nowe" biurko, lamperia, oświetlenie i regał.. O biurku pisałam TU. Dużo rzeczy ręcznie robionych, jak np. poducha zawijas ( TUU ), plakat nad biurkiem (Tutaj  ), piórnik na długopisy (Tutaj).
Nie licząc półek, ramek, literek i wszelkich poduszek...
Zniknęły bohomazy Hanki..teraz mam lamperię..:) 



A tak było przed:


Po:



























Troszkę drażni mnie wnęka przy drzwiach z półkami.
Chcę osłonić to miejsce zasłoną.. Jak myślicie dobry pomysł ?
Dobrze mi się tu przebywa..
Mały pokój a zdjęć  1500... :)

Pozdrawiam ciepło...zima tuż tuż...

9/03/2016

Moje sztuczki na nowe poduszki :)

Moje sztuczki na nowe poduszki :)
Kolejna przerwa w pisaniu, ale to już chyba tak będzie.. Tym bardziej, że rok szkolny rozpoczęty, dzieci wysłane do szkoły i przedszkola, a więc trzeba stawać na uszach, żeby sprostać logistycznie temu wyzwaniu.

Poduchy zostały uszyte jakiś czas temu. Moim zdaniem proste patenty są najlepsze. Wymyśliłam wzór na poduszkę, ale nie jest on namalowany ( ostatnio tak popularna i fajna metoda). Wzorek wyszyłam maszyną do szycia. Najpierw narysowałam wzór po lewej stronie i wyszyłam czarną nitką. Trzeba tylko pamiętać, żeby pod koniec szycia przeszyć podwójnie, aby nitka później się nie pruła, a razem z nią wzorek.








Kolejna sposób na poduchę. Idziesz do SH, kupujesz górną część piżamy z polaru ( moja jest w gwiazdki), przykładasz poduszkę i wycinasz podszewkę. Potem zszywasz boki i już... Mięciusia podusia za 3 złote.


Kolejna poducha recyklingowa, czyli poduszka z odpadków materiału. Zawsze, ale to zawsze chowam większe i mniejsze kawałki tkanin. Ponieważ trochę mi się ich zbierało, zrobiłam poduchę na szaro w różne wzorki. To moja pierwsza patchworkowa poducha. Może będą kolejne:)




Lubię szyć i mimo braku czasu na takie "przyjemności" staram się wygospodarować choć chwilę, aby rozwijać swoje hobby.
Może macie jeszcze inne pomysły na poduszki? Chętnie dowiem się!
Pozdrawiam Kochani!

Kasia

8/11/2016

Szybki projekt - drewno.

Szybki projekt - drewno.
Witajcie!

Dziękuję za wszystkie miłe komentarze pod ostatnim postem domku dla (na ) dzieci. Post był bardzo popularny. Oprócz dzieci, które bawią się w domku, cieszą nas opinie innych osób. Świetne uczucie, zwłaszcza że domek dosyć długo powstawał :)
Dziś pierwszy odcinek z serii szybki projekt. Nie odchodzimy od tematu drewna. Zachęcam do wykonania takiego oto piórnika. My użyliśmy tu starego klocka i cała praca polega na przycięciu go na odpowiedni wymiar i wywierceniu otworów na ołówki czy długopisy. Tyle w temacie.. Do dzieła!
Inne pomysły na drewno znajdziecie TU lub TU albo w zakładce DREWNO :)
Przy okazji zwróćcie uwagę na rysunek drewna...













Na koniec prezentuję dechę..fajna, co?
Jest w planie jej użycie..
To z tego wyjdzie..okaże się .

Pozdrawiam i miłego weekendu!
KASIA



Copyright © 2016 KASIA AT HOME , Blogger