5/20/2018

Pamiątki rodzinne...

Dziś będzie post trochę nostalgiczny i refleksyjny. W tym roku pożegnałam mojego Dziadka, który przeżył  91 lat. Człowiek pracy, rolnik, serdeczny i gościnny, który nie odmówił sobie okazji do poczęstowania innych kieliszeczkiem koniaczku lub winka.
Teraz nie mam już żadnej babci i dziadka. Brakuje ich w rodzinnym domu, w którym swego czasu żyły razem trzy pokolenia. Na zawsze pozostaną w mojej pamięci. Tyle wspomnień i przeżytych chwil, jak również pamiątek, które po nich zostały. To tylko rzeczy, ale dzięki nim zawsze będą Oni z nami.
Pamiątki rodzinne to skarby, które mają wyjątkową wartość. Są ważne, bo przywołują wspomnienia, są źródłem informacji o rodzinie lub mają jakąś tajemnicę.
Ostatnio mama podarowała mi pewne rzeczy po dziadkach. Dzbanek do herbaty i cukierniczkę z ich ślubnego zestawu. Kryształowa cukiernica.. jak dzieci przychodziły do Dziadków zawsze wybierały z niej cukierki.. Metalowy koszyczek po innej cukiernicy..brakuje tu szklanego środka.
Talerze obiadowe 4 płaskie i cztery głębokie. Każdy z innym motywem pary kochanków...
Pamiętam jak babcia częstowała zupą pomidorową lu rosołem i obserwowanie tych obrazków sprawiało, że obiad szybciej znikał z talerza.












Nie wiele tych rzeczy, ale będą przywoływać wspomnienia. Może kiedyś przekażę je moim dzieciom i będą przechodzić z pokolenia na pokolenie. Ciekawe, co się z nimi stanie?
Na razie będą gościć u mnie i służyć przy specjalnych okazjach.

A Wy przechowujecie u siebie takie rodzinne pamiątki ?

Pozdrawiam ciepło,
Kasia


13 komentarzy:

  1. Takie rodzinne pamiątki zawsze pozwalają chociaż na chwilę się zatrzymać i powspominać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. super wpis!

    OdpowiedzUsuń
  3. Moja babcia miała takie same talerze, ale nie wiem co z nimi się stała. Może Ciocia albo ktoś inny dostał...

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne! Wspomnienia wracają same :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja posiadam po babci też metalowy koszyczek na cukiernicę, 2 kryształowe wysokie wazony, a jeszcze jestem w trakcie renowacji 2 stylowych foteli z epoki PRL.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Takie przedmioty mają ogromną wartość sentymentalną

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękne pamiątki rodzinne! Niestety, u mnie nie przekazuje się tak pięknych przedmiotów. Wielka szkoda, bo mają niesamowitą wartość. Zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ta porcelana zachowała się w idealnym stanie. Trzymaj to dobrze schowane, a i Twoje dzieci będą miały bardzo fajne pamiątki i będą miały co pokazywać swoim dzieciom. Ja to wiadomo, kupuje sporo nowych rzeczy, ale pamiątki mają u mnie w domu swoje specjalne miejsce.

    OdpowiedzUsuń
  9. Pewnie że mam!
    Pamiętam podobną zastawę u babci - jak Ty masz talerzyki _ale niestety jej nie odziedziczyłam... :(
    Uwielbiam takie stare skorupki.

    OdpowiedzUsuń
  10. ja również mam takie ukochane skorupki po babci :) niestety dużo się nie ostało, bo wszystko oszabrowała jedna ciotka ale mam swój kubeczek na kakao z dzieciństwa, który uwielbiam i nie pozwalam się nim bawić nawet swoim dzieciom ;-) Takie pamiątki są dla mnie bardzo ważne.

    OdpowiedzUsuń
  11. To niesamowite co potrafisz wyszukać w starej szafie i jak pięknie potrafisz to wyeksponować...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)

Copyright © 2016 KASIA AT HOME , Blogger