Lubię jesień. Wiem, że są takie osoby, które jej nie znoszą. Tych zimnych i wilgotnych poranków, chłodu i mgieł. Uważam, że wystarczy spojrzeć trochę na tę porę roku przychylniej. Znajdźmy w niej coś dla siebie, coś co nam się dobrze kojarzy, jakieś miłe wspomnienie.
Jesień to kolory w przyrodzie i całe dobrodziejstwo, jakie daje nam ziemia w postaci warzyw i owoców. I te kolory można wprowadzać w swoim wnętrzu.
Dziś na tapecie poduchy w moje ulubione geometryczne wzory. Materiał był wcześniej zasłoną, którą kupiłam u Moniki z milosci do staroci. Od razu jak zobaczyłam tkaninę wiedziałam, że przerobię ją na poduchy. Kolory ziemi i ten wzór bardzo mi pasują... Ostatnia moja recyklingowa poducha była z lnu, ale czas trochę ożywić salonowe szarości. Do tego garść gałązek wrzosu i lampiony na stół. Prosta dekoracja gotowa.
Jesień to taka nastrojowa pora roku, która karze wyciągnąć swetry i ciepłe koce, aby przy ulubionej herbatce poczytać i zwolnić choć trochę...przyjrzeć się przyrodzie, swojemu życiu.. Może czas na zmiany..
Jak pewnie zauważyliście zmieniałam nie co wygląd bloga.
Odświeżyłam go sama i jestem z siebie dumna..
Jak Wam się u mnie podoba:) ?
Tymczasem do miłego następnego spotkania na blogu..
Ściskam!
Kasia
Kasiu pięknie się prezentuje Wasz salon jesienny! :) Urocze dekoracje, a poduchy są po prostu świetne. :) Ja już czekam na zimę! Uściski!
OdpowiedzUsuńNo..ja na zimę , aż tak nie czekam:) Pozdrawiam Kasiu!
UsuńAle Ci się fajna tkanina trafiła! W ogóle pięknie i przytulnie u Ciebie :-) Mnie do pokochania jesieni nie trzeba przekonywać ;-) Buziaki!
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie! Miło, że jesień nie tylko mi jest nie straszna! Uściski!
Usuńpiękne dekoracje. a wzór na poduszce to nawet cały rok pasuje!
OdpowiedzUsuńA no tak...będę mi pasować o każdej porze roku.. :)
UsuńPiękny jesienny salon i piękny nowy look bloga! :))
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci..!
UsuńPoduchy wyszły super! Bardzo ciekawy materiał.
OdpowiedzUsuńJesień ma swoje plusy...herbata rozgrzewa i smakuje intensywniej, zaczynamy doceniać ciepłe koce i słońce, które już codziennie nas nie ogrzewa.
Pozdrawiamy gorąco! :)
Trzeba sobie czymś to słoneczko zastąpić..:) Dziękuję!
UsuńŚwietny materiał,podobają mi się takie geometryczne wzorki.Także szukam czegoś w tym stylu ale bardziej w odcieniach rudego :)
OdpowiedzUsuńZmiany blogowe są widoczne i bardzo na +
Przeszukaj sieć...czasem coś przypadkiem się trafia! A zmiany blogowe były podyktowane tym, że poprzednie logo już mi się zwyczajnie znudziły:) Pozdrawiam!
UsuńSerio ktos nie lubi jesieni? Niemozliwe, nie ma bardziej klimatycznej i magicznej pory roku! A Twoj blog superowy od gory do dolu, sciskam:)
OdpowiedzUsuńSą tacy co narzekają na jesień...są, są :) Uściski ślę!
UsuńPiękna, geometryczna tkanina..
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam wszystkie pory roku.. gdybyśmy mieli tylko jedną szybko by nam się znudziły, a tak możemy nasz dom "stroić" na kolejne pory roku :))
Pozdrawiam ciepło
I tu się zdadzam..też lubię tę naszą polską różnorodność ...w sensie pór roku..:) Pozdrawiam!
UsuńPoduchy cudne, bardzo lubie geoemtrię :))
OdpowiedzUsuńCo do bloga, podoba mi się tak jak jest teraz :))
Ja chcę taki fotel! Wzory także super idealnie pasują do panującej pogody.
OdpowiedzUsuńUwielbiam wzór trójkątów. Piękny salon:)
OdpowiedzUsuńPiękne poduchy i nowa szata bloga! :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia, M.
Bardzo fajne te poduszki. W sumie jesień to taki dobry bodziec do zmienienia czegoś we wnętrzu. Muszę o czymś pomyśleć u siebie.
OdpowiedzUsuńWitam, wszystkie prace są piękne. Widać włożone w nie serce. Mam pytanie czy szary fotel to Ikea? Pytam bo zastanawiam się nad kupnem. Czy jest wygodny i zajmuje dużo miejsca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kinga
Super wygodny! Ale miejsca troszkę zajmuje..
OdpowiedzUsuń