Dziękuję za tyle miłych komentarzy pod ostatnim postem. Cieszę się z każdego bardzo..
Mało dzieje się u mnie wnętrzarsko. Za to nadrabiam szyciem. Coraz dłuższe wieczory sprzyjają wymyślaniu nowych rzeczy. Choć wole szyć za dnia. Zawsze znajdzie się chwilka, żeby usiąść i poszyć.
Moją inspiracją są przede wszystkim dzieci i to całe moje szycie właściwie kręci się wokół nich. Lubię kiedy Hania próbuje coś na niby szyć razem ze mną. Ma małą maszynę do szycia zabawkę ( jeszcze po mnie) i tak razem siedzimy i rozmawiamy o szyciu i życiu:) Przypomina mi to sytuację, kiedy sama byłam w jej wieku lub trochę starsza i też siedziałam przy mamie i patrzyłam jak szyje. Później sama dawała mi maszynę do szycia, żebym sama tworzyła ubranka dla lalek. Różnie to wychodziło, ale co jakiś czas wracałam do maszyny i próbowałam szyć różne rzeczy..np. patchwork, którego nigdy nie skończyłam :)
Dzieci lubią udawać to, co robią dorośli. Zawsze jak sięgam po aparat fotograficzny, ciągną mnie za rękaw, że też chcą ... No to proszę niech mają.. Mięciutkie aparaty w sam ram na małe łapki:)
Powstały dwie wersje: dla chłopca i dziewczynki..oczywiście..
Mała fotoreporterka.
Aparaty są dostępne w sklepiku. Tak samo jak inne moje wytwory.
Pozdrawiam miłych gości...
Kasia
Ekstra! A modelka cudna :)
OdpowiedzUsuńBuziaki, M.
Dziękuję Marta! Modelka całą sesję zamówiła:)
UsuńOryginalnie i inspirująco, może rozbudzić nową pasję u dziecka, a nawet jeśli nie, to będzie wyjątkową ozdobą.
OdpowiedzUsuńZgadzam w 100%
UsuńBardzo fajny pomysł :) Ale dlaczego dla dziewczynki i dla chłopca? Który dla której płci i co o tym decyduje?
OdpowiedzUsuńW sumie takie rozróżnienie wyszło samo z siebie..Generalnie nie mamy podziału zabaw czy zabawek dla chłopca i dziewczynki..:)
UsuńŚwietny pomysł i jaka modeleczka piękna! :) Uściski ślę!
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu! Serdecznie Pozdrawiam!!!!
UsuńKasiu to tak jakbym o sobie czytała, moja mama też szyła, uczyłam się od niej szyjąc ubranka dla Barbie. Moje dzieciaki też mają maszynę po mnie, jakiuś ruski model, ciekawe jaką ty miałaś ;-) A aparaty super :-)
OdpowiedzUsuńJak to historia lubi się powtarzać..Moja mama miała Łucznika:))
UsuńMoja chyba też, ropędzana nogami :-], ale chodziło mi o tę zabawkową ;-)
UsuńWidzę ,że mamy podobne pomysły na kolejne szyjątka- nie uwierzysz ale ja właśnie ostatnio myślałam o podusi aparacie!!!! :)
OdpowiedzUsuńKasiu,wiesz,że ja jestem wielką fanką twoich wykonań i pomysłów także aparaty 1 klasa!!!
Pozdrawiam :)
Dzięki za miłe słowa.. Poducha aparat super pomysł..Szyj! Uściski ślę!
UsuńNie ma co słodzić ;) Kolejny świetny pomysł.
OdpowiedzUsuń:) Pozdrawiam!
UsuńFajowe.
OdpowiedzUsuńJako taka ozdoba do pokoju fotografa to powiem nawet że bardzo fajna ale moje dziecko to raczej woli normalne aparaty
OdpowiedzUsuńMoje też lubią zwykłe, ale nie wiedziałam że będą się tak świetnie bawić takimi z materiału:)
UsuńGenialne!
OdpowiedzUsuńProste pomysły są najlepsze:)
Usuńale pomysłowo;)
OdpowiedzUsuńDzięki Marta!
Usuńciekawie to wygląda, genialny pomysł ,:) Bardzo dobre wpisy, czekam na kolejne pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńProsty pomysł, a ile zabawy mają:)
UsuńNajlepsza marka aparatów fotograficznych dostępna na rynku - biliony megapixeli i śmiechowy obiektyw :)
OdpowiedzUsuń