8/25/2014

Zgodnie z zapowiedzią...

pokazuję, co ostatnio uszyłam. Oczywiście kolejny koszyczek... Ćwiczę szycie okrągłego dna... :) 
Uszyłam go z szarej tkaniny, wewnątrz jest miętowa w białe kropki.
Nie jest idealnie. Ale w końcu to ręczna robota ;)
Każdy egzemplarz wychodzi trochę inaczej.








Czuć, że zbliża się jesień. Lubię tę porę roku, gdy jest kolorowo i czuć rześkie powietrze. W tym roku muszę zrobić jeszcze powidła z węgierek, paprykę w occie i buraczki - moje zapasy na zimę..
A jak u Was z przetworami? Robicie zapasy ?

Pozdrawiam

Kasia


7 komentarzy:

  1. Całkiem nieźle Ci wychodzi, a to nie łatwa sprawa. :) Ja myślę o takich koszyczkch jako osłonki na niechciane doniczki :) Ściskam http://karo-dekor.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też o tym myślałam, jak będę miała wenę to sobie zrobię :) Również ściskam!

      Usuń
  2. Jak dla mnie to pojemniczek jest idealny! Ja zabierałam się za uszycie ale jakoś poszło to w odstawkę ;p
    Co do przetworów,u mnie jedynie soki wszelaki,ogóry kiszone no i sałatka z buraczków i papryką :) Jeszcze trochę roboty mnie czeka ;p
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo praktyczny koszyczek - potwierdzam.. Przetwory, przetwory...za to potem w zimie mniam..

      Usuń
  3. Bardzo ładny, przydałby mi się na szpulki z nićmi :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. zdolniacha :) szycie to nie łatwa sprawa ! Koszyczek uroczy i dodatkowo w groszki cudo !
    pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam, trochę samozaparcia i jakoś koszyczek wyszedł...:) Pozdrawiam

      Usuń

Dziękuję za komentarz :)

Copyright © 2016 KASIA AT HOME , Blogger