Ostatnio super modne. Mięciutkie siedzisko świetnie prezentuje się zarówno w salonie, sypialni czy pokoju dziecięcym. Szczególnie te dziergane są nr 1. Przygarnęłabym taką jedną. Jeszcze znalazłabym na nią miejsce :) np. przy kominku..
źródło
źródło
Powiedzmy, że to pufa.. :)
Zdecydowanie te pufki to bardzo dobry pomysł. Szczególnie podobają mi się te na 4 zdjęciu. Jeszcze tylko usiąść na sofie i wyciągnąć nogi... odpoczynek :).
OdpowiedzUsuńPełen relaks.. Pozdrawiam!
UsuńJa jestem już w posiadaniu jednej turkusowej:) Na razie jest w przyszłym pokoju L,ale chyba będzie wędrującym meblem.
OdpowiedzUsuńKupiona na wyprzedaży w sklepie z owadem:)
ściskam
może jak jeszcze rzucą w B.to w końcu się skuszę na nie...:) Pozdrawiam!
Usuńinspirująco:)
OdpowiedzUsuńi tak miało być... :)
OdpowiedzUsuńNiektóre pufy zajmują trochę miejsca, ale warto poświęcić tyle podłogi dla wygody. Cieszą mnie ich kształty, które mają w sobie trochę fantazji. Wszystko, co przebija się przez standardy jest lepsze dla domu.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne propozycje. Pufy to wręcz niezbędne meble w domu - zajmują mało miejsca, a są dodatkowym siedziskiem, czasami nawet schowkiem na drobiazgi ;) Mi w szczególności wpadła pufa z 5tego zdjęcia od góry licząc. Nieszablonowa, efektowna, idealna do pokoju dziecięcego :)
OdpowiedzUsuń