Tak, tak...za oknem grzeje słońce, ciepło,połowa lata, a tu już wrzosy. Nie to, że mi spieszno do jesieni..nie, tylko bardzo lubię te rośliny i kupiłam kilka na mój przydomowy skalniak, a jeden zostawiłam sobie w domu.. a co ? :)
Przypominam o Candy.
Zapraszam do zabawy.
Pozdrawiam
Kasia
uwielbiam wrzosy:) zacznę je kupować od września:)
OdpowiedzUsuńnie zapomnij o podlewaniu :) ja mam zawsze z tym problem :)
Usuń