10/08/2015

Soft camera, czyli zrób sobie zdjęcie

Soft camera, czyli zrób sobie zdjęcie
Dziękuję za tyle miłych komentarzy pod ostatnim postem. Cieszę się z każdego bardzo..
Mało dzieje się u mnie wnętrzarsko. Za to nadrabiam szyciem. Coraz dłuższe wieczory sprzyjają wymyślaniu nowych rzeczy. Choć wole szyć za dnia. Zawsze znajdzie się chwilka, żeby usiąść i poszyć. 
Moją inspiracją są przede wszystkim dzieci i to całe moje szycie właściwie kręci się wokół nich. Lubię kiedy Hania próbuje coś na niby szyć razem ze mną. Ma małą maszynę do szycia zabawkę ( jeszcze po mnie) i tak razem siedzimy i rozmawiamy o szyciu i życiu:) Przypomina mi to sytuację, kiedy sama byłam w jej wieku lub trochę starsza i też siedziałam przy mamie i patrzyłam jak szyje. Później sama dawała mi maszynę do szycia, żebym sama tworzyła ubranka dla lalek. Różnie to wychodziło, ale co jakiś czas wracałam do maszyny i próbowałam szyć różne rzeczy..np. patchwork, którego nigdy nie skończyłam :) 



Dzieci lubią udawać to, co robią dorośli. Zawsze jak sięgam po aparat fotograficzny, ciągną mnie za rękaw, że też chcą ... No to proszę niech mają.. Mięciutkie aparaty w sam ram na małe łapki:)


 Powstały dwie wersje: dla chłopca i dziewczynki..oczywiście..


Mała fotoreporterka.





Aparaty są dostępne w sklepiku. Tak samo jak inne moje wytwory.

Pozdrawiam miłych gości...

Kasia

10/06/2015

Jesienne poduchy i małe rozważania..

Jesienne poduchy i małe rozważania..
Lubię jesień. Wiem, że są takie osoby, które jej nie znoszą. Tych zimnych i wilgotnych poranków, chłodu i mgieł. Uważam, że wystarczy spojrzeć trochę na tę porę roku przychylniej. Znajdźmy w niej coś dla siebie, coś co nam się dobrze kojarzy, jakieś miłe wspomnienie. 
Jesień to kolory w przyrodzie i całe dobrodziejstwo, jakie daje nam ziemia w postaci warzyw i owoców. I te kolory można wprowadzać w swoim wnętrzu. 
Dziś na tapecie poduchy w moje ulubione geometryczne wzory. Materiał był wcześniej zasłoną, którą kupiłam u Moniki z milosci do staroci. Od razu jak zobaczyłam tkaninę wiedziałam, że przerobię ją na poduchy. Kolory ziemi i ten wzór bardzo mi pasują... Ostatnia moja recyklingowa poducha była z lnu, ale czas trochę ożywić salonowe szarości. Do tego garść gałązek wrzosu i lampiony na stół. Prosta dekoracja gotowa.








Jesień to taka nastrojowa pora roku, która karze wyciągnąć swetry i ciepłe koce, aby przy ulubionej herbatce poczytać i zwolnić choć trochę...przyjrzeć się przyrodzie, swojemu życiu.. Może czas na zmiany..



Jak pewnie zauważyliście zmieniałam nie co wygląd bloga. 
Odświeżyłam go sama i jestem z siebie dumna..
Jak Wam się u mnie podoba:) ?



Tymczasem do miłego następnego spotkania na blogu..

Ściskam!

Kasia


9/30/2015

Weekend w wiejskiej osadzie

Weekend w wiejskiej osadzie
Zgodnie z zapowiedzią prezentuję naszą weekendową miejscówkę. Jest to Osada Karbówko, położona niedaleko Torunia. W takim oto sielskim klimacie odbyło się wesele mojej kuzynki Wiolety.
 Tak jak napisałam w tytule, rzeczywiście można poczuć się jak w starej wiejskiej osadzie. Tyle tylko, że chaty można wynająć i poczuć się jak mieszkaniec wioski sprzed lat. Prawie... Szkoda, że nie wiem jak wygląda środek takiej chaty, ale pewnie jest prosto i rustykalnie. Poza tym te trzcinowe dachy, bielone domy, okiennice, kamieniste alejki miedzy nimi..Blisko płynie rzeka, jest dużo zieleni i kwiatów..
Żeby tego było mało jest szereg innych atrakcji, jak spa, basen, stajnia i ujeżdżalnia, małe zoo, rowery, kajaki, restauracja i pewnie jeszcze wiele rzeczy, których jeszcze nie wymieniłam. Po prostu w jednym miejscu wszystko, co jednak nie odbiera sielskiego klimatu temu miejscu.. 
Nie trzeba wynajmować pokoju, aby wjechać na teren i wszystko sobie obejrzeć. Byliśmy tam kilka razy z dziećmi i zawsze im się podoba. Trochę historii jak to, kiedyś dawniej się żyło.. Wszystko je interesowało..
Polecam to miejsce!













Na koniec piękne muchomory, które spotkaliśmy w lasku przy jednej z chat..


Kończę tym optymistycznym akcentem. 
Obecnie mała przerwa w szyciu. Jeszcze odsypiam wesele:)

Pozdrawiam jesiennie..
oby taka pogoda, jaką mieliśmy Was nie opuszczała..


Kasia








9/28/2015

Koniki Dala własnej produkcji

Koniki Dala własnej produkcji
Witajcie!

Weekend minął mi w przyjemnych okolicznościach przyrody i nie tylko. Pokażę Wam super miejscówkę na wypoczynek..ale to kolejnym razem. Dzisiaj wspomniane wcześniej drewniane wyroby, które są wytworem mojego męża.. Lubimy tworzyć, lubimy drewno i zainspirowani Skandynawią wzięło nas na koniki. Podoba nam się prosta forma, bez względu w jakim są kolorze..
Poniżej mała galeria mężowskich dokonań. 












W głowie pełno pomysłów na nowe produkty. Będą jeszcze nowości ( jak dopracujemy szczegóły ), o czym na pewno Was poinformuję:)

Pozdrawiam
Kasia

9/23/2015

Scandi domki w wersji soft, czyli ozdoby handmade cz.2

Scandi domki w wersji soft, czyli ozdoby handmade cz.2
Witajcie!

Dziękuję za wszystkie miłe komentarze pod ostatnim postem. Pomęczę Was jeszcze trochę moim szyciem. 
Dzisiejszymi bohaterami posta są domki w wersji black and white... jeden się wyłamał i jest granatowo - biały. Wyszły mi takie poduszki przytulanki. Można je wykorzystać również do zabawy z dziećmi.. 
Fajna i oryginalna ozdoba łóżka czy komody.
Domki w wersji drewnianej znajdziecie TUTAJ





Aby już więcej Was nie zamęczać moim szyciem pokażę, jakie małe zmiany w pokoju dzieci.
 Przybyła nam linka, która jest galerią obrazków dzieci.. Lubimy ich prace, zwłaszcza Hania tworzy na potęgę ( nie kupuję bloków rysunkowych, tylko ryzę papieru na kilka miesięcy).
 Chcieliśmy odciążyć też trochę naszą lodówkę i sprawić, aby same mogły dekorować swój pokój poprzez rysunki i obrazki. Pomysł przypadł dzieciakom do gustu i co chwila zmieniamy prace w naszej galerii.
Taka linka jest również świetnym miejscem do powieszenia różnych dekoracji np. moich ptaszków :)
Poza tym kupiliśmy biurko dla naszej pierwszoklasistki. Marzyło mi się takie w stylu retro, drewniane.. W końcu wybraliśmy takie białe. Są szuflady i szafka na wszystkie książki i przybory szkolne.
Niestety brak czasu na wykonanie biurka zwyciężył. A szkoda..








 W tym miesiącu dużo pracy twórczej :) Lubię to i  będzie to mój sposób na jesienną deprechę. Więcej na temat poprawy jesiennego nastroju znajdziecie w poście Nie daj się jesieni..

Na koniec potwierdzam Wasze przypuszczenia..Drewniane coś to rzeczywiście koniki Dala.
Są w dwóch wersjach.. Przekonacie się o tym w kolejnym poście.

Przesyłam serdecznie uściski!
Kasia












9/21/2015

Chmurka z królikiem i zapowiedź nowego

Chmurka z królikiem i zapowiedź nowego
Ostatni tydzień minął mi na szyciu. Ciężko było się skupić. Zwłaszcza, że mój świeżo upieczony przedszkolak rozchorował się i mało było czasu na szycie..Ale udało się i paczka została wysłana w terminie. 
Nie wiem czemu wcześniej nie szyłam takich zwykłych białych chmurek z kolorowymi dodatkami. Bardzo mi się spodobała i powiem nieskromnie, że wyszła naprawdę słodka:) A reszta moich prac poniżej.











A oto zapowiedź czegoś nowego, co dopiero zaczyna raczkować w naszej stolarni.
Ponieważ lubimy rzeczy ręcznie robione, razem z mężem zaczęliśmy tworzyć z drewna
Powoli ruszamy z małą manufakturą..
Ale o tym w kolejnych postach :)


Janek wraca do przedszkola, więc mam nadzieję, że będzie więcej czasu na szycie i dokończę zaczęte rzeczy.  

Tak więc zdrówka dla wszystkich na zbliżającą się jesień.

Pozdrawiam
Kasia



9/16/2015

Moje nowe chmury

Moje nowe chmury
Witam!

Kolejne chmury na horyzoncie... Nie, to nie zapowiedź deszczu tylko pokaz moich chmurek. Pewnie już zanudzam Was tymi chmurkami, ale lubię je szyć, zestawiać materiały i cały ten proces twórczy.. Jak jestem sama w domu, a dzieci są w szkole, w przedszkolu i mogę sobie w spokoju przy muzyce z Trójki działać, to jest to dla mnie najlepszy odpoczynek. No, może jedna z form odpoczynku..:)
A czas wtedy tak szybko płynie..
Maszyny do szycia nigdy nie chowam. Stoi na stoliku i czeka na mnie.
A jak zaczynam szyć to zawsze mam wkoło bałagan..Sam się tak jakoś robi :)
Nitki, skrawki materiału, tkaniny i dodajcie jeszcze zabawki dzieci to macie obraz mojego pokoju..:)



A dzisiejszymi bohaterami są..
 Zielona chmurka w białe kropeczki i  jasnozielona w dmuchawce.






Szybki ten pościk. Następnym razem pokażę zamówienie, nad którym pracuję.

Pozdrawiam!

Kasia





Copyright © 2016 KASIA AT HOME , Blogger