2/18/2015

Gliniany świecznik DIY

Gliniany świecznik DIY
Witajcie!

Dni coraz dłuższe, słoneczko coraz wyżej...chce się żyć:)
Gdy mam chwilkę wolnego, czyt. gdy mały śpi:), zaczynam coś dłubać i dosłownie tym razem dłubałam.
Pamiętacie post o glinianej miseczce..? Teraz specjalnie dla Was proste DIY na kanciasty świecznik.
Widziałam podobne z drewna, ale nie widziałam takiego jak mój.



DIY proste jak drut... Robicie kulę z gliny, z otworem na świeczkę. Odstawić do wyschnięcia lub włożyć do piekarnika, co przyspieszy ten etap pracy. Następnie przy pomocy noża zrobić kanciaste ścianki i już :)




Był tylko jeden problem. Kolor. Biały czy czarny?
Zobaczcie obie wersje. Świecznik podoba mi się zarówno czarny i biały.
Ostatecznie został czarny.








Zachęcam do zrobienia takiego świecznika. Koszt całego pudełka gliny, które starczy na dwa spore świeczniki to ok. 5 zł. Plus nasza praca. Mój kanciak został pomalowany farbą akrylową białą, natomiast kolor czarny z lekkim połyskiem to farba do tkanin:)

Pozdrawiam wiosennie!

Kasia


2/16/2015

Polskie Rękodzieło - Światowy Design cz.3 - LAMPY

Polskie Rękodzieło - Światowy Design cz.3 - LAMPY
Dzisiaj kolejny post z cyklu Polskie Rękodzieło... i kolejne nowości.. 
Tym razem będzie o lampach. Przeszukując sieć znalazłam wielu twórców i producentów, dlatego postanowiłam napisać o kilku z nich, którzy najbardziej przypadli mi do gustu.

Do rzeczy.. 

Firmę tworzą Sebek i Ania. Z miłości do natury i wzornictwa projektują i własnoręcznie tworzą nowoczesne lampy. Oryginalne, lekkie, zrobione ze sklejki wprowadzają do pomieszczenia ciepły klimat. Wykonane z wielką precyzją świetnie nadają się zarówno do kuchni czy salonu. Mój wybór to COPO, LILA i PRIMULA. Podoba mi się ich minimalistyczna i prosta forma oraz ich dekoracyjna funkcja.
Po prostu spójrzcie..:)






to Michał Kowalczuk i Marysia Markowska. Kolejny damsko-męski duet. Wszystkie lampy wykonują sami w swoim warsztacie. Proste, wykonane z włókien drzewnych...Nie wiem czy to jest to samo co sklejka:))
W kolorach: biały, czarny lub szary. Główny projekt to lampa krater. Daje światło ciepłe, które sprawdzi sie w kuchni lub jadalni.






NORLA DESIGN

Studio projektowe, które projektuje i produkuje zarówno lampy i abażury.
Wykonane z płatków z bambusowego forniru, z poszyciem z polipropylenu lub papieru laminowanego. Połączenie prostoty i funkcjonalności. Lampy urzekają lekkością, harmonijnym i nowoczesnym kształtem. Nie przytłaczają wnętrza i są delikatnym akcentem we wnętrzu. Waves Indian Summer, Waves Arctic Ocean, Mono, Diamond i wiele innych modeli.











Trudno mi zdecydować, które wybrałabym do swojego domu... Wszystkie mi się podobają..
Każda ma w sobie coś ciekawego i oryginalnego.
Jaki jest Wasz wybór?

No i jeszcze jedno...jestem pod wielkim wrażeniem polskich projektów i projektantów.
Ich pomysłów, pasji i profesjonalizmu.

 Miłego tygodnia!
Dużo słońca!

2/13/2015

Wypalona i biała...co to ?

Wypalona i biała...co to ?
Już zaczynałam czuć wiosenny przypływ energii, miałam nowe pomysły...część z nich zaczęłam realizować.. 
a tu dopadła mnie grypa. Na szczęście zrobiłam kilka fotek, które mogę publikować:) 
Zainspirowana wyrobami z gliny, o których pisałam w cyklu Polskie Rękodzieło.. sama postanowiłam coś ulepić. Kupiłam szkolną glinę i wzięłam się do dzieła. Sprawa nie była taka prosta.. Nigdy tego nie robiłam. Wymyśliłam sobie, że na pierwszy raz zrobię miseczkę. Rozwałkowałam glinę, wycięłam okrąg i włożyłam do drugiej miseczki, aby nadać kształt. Wysuszyłam i włożyłam do piekarnika na 220 st. Nie nazwałabym tego wypalaniem, gdyż prawdziwy piec osiąga temperaturę ponad 1000 stopni. Po wysuszeniu w piekarniku pomalowałam farbą akrylową. Przed malowaniem wyrównałam nożem brzegi miseczki.
Nie jestem z niej zadowolona, ale na pierwszy raz i tak uważam, że dałam radę.

Podoba mi się surowy wygląd. 
Dodałam mały szlaczek dla ozdoby, oczywiście przed suszeniem:)



Moje pole walki :)


"Wypalanie" w piekarniku



Sami spróbujcie. Można poczuć się jak w szkole..:)
W przyszłym tygodniu planuję małe DIY z gliny, więc zaglądajcie :)

Miłego weekendu.
Nie dajcie się zimie :)

Pozdrawiam 

Kasia






2/11/2015

Ponownie skaj

Ponownie skaj
Oto kolejne użycie skaju. Wcześniej robiłam podkładki ze skaju. Teraz uszyłam sobie brelok na klucze w kształcie diamentu. Nic wielkiego, ale nie było łatwo:) 
Kupiłam też sobie prymulkę... zrobiło się trochę radośniej i powiało wiosną.. Co roku kupuję te kwiatki. Gdy robi się ciepło wsadzam do ogródka.. Zrobiła mi się już ich nie zła kolekcja. Są to jedne z pierwszych kwiatów na skalniaku, które zakwitają wiosną. Prymulkę włożyłam do słoika, ale nie wiem czy to jej będzie służyć, więc pewnie wróci do doniczki.








Brelok - handmade
Druciany koszyk i słoik - Greendeco

Jak już pisałam ostatnio skaj to fajny materiał na stworzenie różnych rzeczy.. Planuję z reszty uszyć sobie torebkę. Na razie czekam na wenę :)

Buziaki. Miłej środy!

Kasia

2/09/2015

Cykl postów Polskie Rękodzieło - Światowy Design cz.2

Cykl postów Polskie Rękodzieło - Światowy Design cz.2
Witam!
Poszukując kolejnego tematu do cyklu Polskie Rękodzieło...nawet sobie nie zdawałam sprawy, ile osób zajmuje się rękodziełem. Zaczynając na tych, co sami tworzą w domu dla siebie, bądź znajomych  ( tak jak ja :) do osób, które zajmują się tym zawodowo i sprzedają swoje własnoręcznie stworzone dzieła. Interesują  mnie takie małe manufaktury, które tworzą rzeczy z pasją, dokładnością detali i jakością wykonania. 
Temat naprawdę szeroooooki. Nie spodziewałam się..i cykl tych kilkudziesięciu postów, które planuję nawet w kilku procentach nie są w stanie tego ogarnąć. 
W kolejnej odsłonie przestawiam Wam OPERĘ GLINIANĄ - Pracownię Ceramiki Marty Turowskiej. Zajmuje się ona ceramiką artystyczną i użytkową. Zauroczyły mnie przede wszystkim miseczki zwierzątka, talerze i ręcznie robione umywalki. Bardzo oryginalne. Widać, że świetnie wykonane i pomysłowe. Ponadto w Pracowni tworzone są kafle, rzeźby, biżuteria, a także prowadzone są warsztaty ceramiczne.  Fajnie, że ktoś  chce się podzielić swoją wiedzą i pasją tworzenia:) Tu również można zamówić ich produkty. Każdy znajdzie coś dla siebie.

Plusem rękodzieła jest to, że twórca może zrobić rzecz na indywidualne zamówienie, zgodnie z naszym pomysłem. Każda rzecz jest niepowtarzalna i robiona często w pojedynczych egzemplarzach.
Nie zanudzam Was, obejrzyjcie zdjęcia. A jak Wam się podobają ?








Jak znacie jakieś małe ciekawe pracownie to piszcie.

Życzę słonecznego tygodnia...bo teraz wszystkim brakuje słońca..

Buziaki

Kasia












2/08/2015

Wyniki C.A.N.D.Y.

Wyniki C.A.N.D.Y.
Dziękuję wszystkim za udział !! 
Uczestników było 2 razy więcej niż poprzednim razem, w sumie było Was 51 osób. Poznałam nowe blogi , nowe osoby. Miło mi bardzo, a teraz..
bez ogródek, prosto z mostu ogłaszam wyniki.
Sierotek losował i losował...


i wylosował:


Gratulacje !!
Proszę o kontakt:
kasiaathome@onet.eu

Pozdrawiam

Kasia

2/06/2015

Liskowa poducha z rodzinką

Liskowa poducha z rodzinką
Po SŁONIU przyszła kolej na następne przytulanki. Tym razem pokusiłam się o uszycie poduszek- przytulanek lisków.
Znalazłam na Pinteresie zdjęcie, które mnie zainspirowało do ich zrobienia. Znowu wyszperałam bluzkę w sh w interesującym mnie kolorze i rozpoczęłam szycie. Miała być tylko liskowa poduszka, ale tak mi się spodobało, że wykorzystałam jeszcze rękawy, z których powstały mniejsze przytulanki. Tak więc wyszły praktycznie 2 lisy i jeden odmieniec... :)
 Ich szycie było świetną zabawą. Dlatego zaczęłam szycie innych przytulanek, które wkrótce pokażę.





A to moja inspiracja ( Pinterest)

Plush fox 2

Wyniki Candy ogłoszę w niedzielę.

Serdecznie pozdrawiam!
Miłego weekendu!

Kasia
Copyright © 2016 KASIA AT HOME , Blogger