2/11/2015

Ponownie skaj

Ponownie skaj
Oto kolejne użycie skaju. Wcześniej robiłam podkładki ze skaju. Teraz uszyłam sobie brelok na klucze w kształcie diamentu. Nic wielkiego, ale nie było łatwo:) 
Kupiłam też sobie prymulkę... zrobiło się trochę radośniej i powiało wiosną.. Co roku kupuję te kwiatki. Gdy robi się ciepło wsadzam do ogródka.. Zrobiła mi się już ich nie zła kolekcja. Są to jedne z pierwszych kwiatów na skalniaku, które zakwitają wiosną. Prymulkę włożyłam do słoika, ale nie wiem czy to jej będzie służyć, więc pewnie wróci do doniczki.








Brelok - handmade
Druciany koszyk i słoik - Greendeco

Jak już pisałam ostatnio skaj to fajny materiał na stworzenie różnych rzeczy.. Planuję z reszty uszyć sobie torebkę. Na razie czekam na wenę :)

Buziaki. Miłej środy!

Kasia

2/09/2015

Cykl postów Polskie Rękodzieło - Światowy Design cz.2

Cykl postów Polskie Rękodzieło - Światowy Design cz.2
Witam!
Poszukując kolejnego tematu do cyklu Polskie Rękodzieło...nawet sobie nie zdawałam sprawy, ile osób zajmuje się rękodziełem. Zaczynając na tych, co sami tworzą w domu dla siebie, bądź znajomych  ( tak jak ja :) do osób, które zajmują się tym zawodowo i sprzedają swoje własnoręcznie stworzone dzieła. Interesują  mnie takie małe manufaktury, które tworzą rzeczy z pasją, dokładnością detali i jakością wykonania. 
Temat naprawdę szeroooooki. Nie spodziewałam się..i cykl tych kilkudziesięciu postów, które planuję nawet w kilku procentach nie są w stanie tego ogarnąć. 
W kolejnej odsłonie przestawiam Wam OPERĘ GLINIANĄ - Pracownię Ceramiki Marty Turowskiej. Zajmuje się ona ceramiką artystyczną i użytkową. Zauroczyły mnie przede wszystkim miseczki zwierzątka, talerze i ręcznie robione umywalki. Bardzo oryginalne. Widać, że świetnie wykonane i pomysłowe. Ponadto w Pracowni tworzone są kafle, rzeźby, biżuteria, a także prowadzone są warsztaty ceramiczne.  Fajnie, że ktoś  chce się podzielić swoją wiedzą i pasją tworzenia:) Tu również można zamówić ich produkty. Każdy znajdzie coś dla siebie.

Plusem rękodzieła jest to, że twórca może zrobić rzecz na indywidualne zamówienie, zgodnie z naszym pomysłem. Każda rzecz jest niepowtarzalna i robiona często w pojedynczych egzemplarzach.
Nie zanudzam Was, obejrzyjcie zdjęcia. A jak Wam się podobają ?








Jak znacie jakieś małe ciekawe pracownie to piszcie.

Życzę słonecznego tygodnia...bo teraz wszystkim brakuje słońca..

Buziaki

Kasia












2/08/2015

Wyniki C.A.N.D.Y.

Wyniki C.A.N.D.Y.
Dziękuję wszystkim za udział !! 
Uczestników było 2 razy więcej niż poprzednim razem, w sumie było Was 51 osób. Poznałam nowe blogi , nowe osoby. Miło mi bardzo, a teraz..
bez ogródek, prosto z mostu ogłaszam wyniki.
Sierotek losował i losował...


i wylosował:


Gratulacje !!
Proszę o kontakt:
kasiaathome@onet.eu

Pozdrawiam

Kasia

2/06/2015

Liskowa poducha z rodzinką

Liskowa poducha z rodzinką
Po SŁONIU przyszła kolej na następne przytulanki. Tym razem pokusiłam się o uszycie poduszek- przytulanek lisków.
Znalazłam na Pinteresie zdjęcie, które mnie zainspirowało do ich zrobienia. Znowu wyszperałam bluzkę w sh w interesującym mnie kolorze i rozpoczęłam szycie. Miała być tylko liskowa poduszka, ale tak mi się spodobało, że wykorzystałam jeszcze rękawy, z których powstały mniejsze przytulanki. Tak więc wyszły praktycznie 2 lisy i jeden odmieniec... :)
 Ich szycie było świetną zabawą. Dlatego zaczęłam szycie innych przytulanek, które wkrótce pokażę.





A to moja inspiracja ( Pinterest)

Plush fox 2

Wyniki Candy ogłoszę w niedzielę.

Serdecznie pozdrawiam!
Miłego weekendu!

Kasia

2/04/2015

Wyszukane na strychu..

Wyszukane na strychu..
Pamiętam jak Mąż mnie zawołał, że znalazł na strychu krzesło. Ponieważ przeszukuję od czasu do czasu neta w poszukiwaniu fajnego starego krzesła, ruszyłam obejrzeć starocia...Trochę się rozczarowałam, gdy je zobaczyłam..bo było to raczej krzesełeczko dla przedszkolaka. W sam raz dla dwuletniego dziecka:)
 Ale co tam przygarnęliśmy biedaka do domu... Okazało się, że jest starsze od nas :) A teraz po lekkim liftingu służy naszym dzieciom. Krzesełko zostało oczyszczone z brudu, lakieru i na nowo polakierowane. Specjalnie nie było szlifowane dokładnie, aby pozostawić ten lekko zniszczony efekt vintage..

Efekt przed:


A tu po szlifowaniu:


Krzesełko zostało odświeżone, ale nie straciło swojego uroku. Polecam przejrzeć stare strychy. To drugi taki stary przedmiot u nas w domu. Mamy jeszcze stolik od maszyny do szycia, który stał u kogoś zupełnie zapomniany. 
Jak widać nowy nabytek został przez najmłodszego zaakceptowany, dlatego uznaję znalezisko za udane :)

Na koniec dziękuję za tyle miłych komentarzy pod ostatnimi postami. Witam nowych czytelników.

Przypominam, że dziś mija termin Candy. Zapraszam do zabawy!!

Roczkowe CANDY


Serdecznie Was wszystkich pozdrawiam i ściskam :))

Kasia

2/02/2015

Za kratkami i nowy cykl postów

Za kratkami i nowy cykl postów
Witajcie!
W ostatnim poście obiecałam napisać o mojej inspiracji do stworzenia poszewki na poduszkę, dla przypomnienia z męskiej koszuli w brązowo-grafitową kratę. 
Otóż znalazłam przypadkiem polską markę Refabric, którą stworzyły Iza i Marysia. Dziewczyny zajmują się scenografią i dekoracją wnętrz. Cenią ideę upcyclingu i stąd ich wyroby torby i torebki, poduszki i inne akcesoria, które są wykonane z wełnianych szkockich kiltów. Szyją własnoręcznie, a ich produkty możecie zobaczyć TUTAJ

torba





torba


Lubię skandynawskie marki za ich wzornictwo, jakość wykonania. Każdy słyszał o ceramice Ib Laursen, Green Gate, Bloomingville, House Doctor, o produktach Krasilnikoff i wielu innych marek, które można nabyć w sklepach internetowych.
 Ale polskie rękodzieło również prężnie się rozwija i warto zwrócić uwagę na to, co ma do zaoferowania. 
Chciałabym tym postem rozpocząć cotygodniowy cykl:
 Polskie rękodzieło - światowy design, który ma prezentować rodzimych, polskich twórców, projektantów i producentów mebli, dodatków i akcesoriów. Postaram się dla Was wyszukać same perełki:)
Ponieważ dzisiaj jest DZIEŃ POZYTYWNEGO MYŚLENIA mam nadzieję, że pomysł Wam się spodoba mi i będziecie zaglądać:)

Pozdrawiam

Kasia

1/30/2015

Recykling w kratkę

Recykling w kratkę

Pogoda jaka jest każdy widzi... U nas naprzemiennie raz zima, raz wiosna...Przez to złapałam katar i ból gardła.. Chcąc poprawić sobie humor postanowiłam uszyć nową poszewką. Materiał - stara koszula kupiona w sh za 3,50 zł. Bardo spodobała mi się krata. Nigdy nie szyłam poszewki z koszuli, więc strata mała gdyby coś nie wyszło..
Wzięłam się z zapałem do pracy. Nie obyło bez problemów. Po pierwsze trudno było spasować wszystkie kratki, więc sobie to darowałam. W końcu to miał być relaks..:) Chciałam zostawić z jednej strony guziki, ale materiał bym zbyt zmechacony, więc lewa strona służy za prawą..Ale uszyłam i prezentuję ją w towarzystwie żółtej poduchy... Założyłam ją, bo brakowało mi koloru.. chciałam ożywić trochę tę szarą kanapę..Trochę powiało wiosną..
Nawet świeczki ubrałam:) Stary sweter, kawałek rękawa i już..
Post prawdziwie recyklingowy.. 






Poducha w kratę, ocieplacze na świece - Kasia At Home
Żółta poducha - ostatni zakup w Pepco
Aloes - Biedronka

Następny post będzie o mojej inspiracji poduchy w kratę..Zapraszam :)

Zdrówka dla wszystkich !!
Pozdrawiam słonecznie!

Kasia

1/28/2015

Nowy-stary kuchenny nabytek

Nowy-stary kuchenny nabytek
Witam!

Szybciutko pokazuję zmiany w kuchni, czyli mój nowy-stary mebel, który dostałam od szwagierki. Prosty, brzozowy regalik, pomocnik? :) Nie ważne ..
 Idealnie wpasował się w kącik pod murkiem, gdzie do tej pory stał fotelik Jasia albo gromadziły się inne domowe rzeczy przez co miałam wrażenie ciągłego bałaganu.. Teraz zrobił się porządek. Fotelik schowany, bo Janek je z nami przy stole ( za nic nie dał się wcisnąć w fotelik:) i teraz mam więcej na różne rzeczy.
Na razie stoją tam koszyki różnej maści, bo nie mam pomysłu jak inaczej zaaranżować te półki. 
Może coś podpowiecie?
No...teraz kuchni jest już kompletna i całkowicie wykorzystana :)




                            Za oknem raz wiosna, raz zima...Za to dni robią się coraz dłuższe.
                                                    Już coraz bliżej do wiosny... !!

                                                         Miłej środy Kochani!
                                                             
                                                                   Kasia


1/26/2015

Klockomania - moje własne klocki

Klockomania - moje własne klocki
Witajcie!
Oto mój weekendowy projekt. W stolarni zawsze znajdą się jakieś odpady drewna. Postanowiłam je wykorzystać i zrobić z nich klocki do zabawy dla dzieci. Na początku bawiły się takimi nie pomalowanymi, ale wkrótce w ruch poszły pisaki, długopisy, no i się zaczęło:)
Wszyscy super się bawiliśmy przy tej robocie...
TUTAJ możecie zobaczyć tacę, którą zmalowałam w zeszłym roku:) 






 Jak widać klocki miały wzięcie:)
Budowanie drogi czy garażu mamy już opanowane:)


Przy okazji pokazuję Wam torbę, którą uszyłam dla Jasia ( bo zabierał Hani różową). Świetnie nadaje się do noszenia klocków:)



Miłego tygodnia!!

Kasia

Copyright © 2016 KASIA AT HOME , Blogger