Małe jest piękne. Takie coś z niczego, a cieszy...
Wystarczy papier, nożyczki, linijka i trochę kleju.
Dla tych co mają sprawne rączki to nie jest trudne zadanie. Na wszelki wypadek kupcie jednak więcej czarnego arkuszu:)
Tutaj jest źródło, gdzie znajdziecie szablon na podstawie, którego można wyciąć domek.
Efekt mojej pracy podoba mi się, choć nie jest idealnie :) Kto by się tym przejmował..
Pogoda nie sprzyja robieniu zdjęć, ale czytam, że to powszechni problem na innych blogach.
Poza tym dotarła do mnie moja wygrana od Ani Scraperki. Cotton ball ligts i bon na 50 zł do wydania w Scandishop. Lampki są super!
Pokażę, jak się trochę ogarnę..choróbsko niestety mnie dopadło:)
Serdecznie pozdrawiam!
Miłego wekeendu!
Kasia