Witajcie!
Dzisiaj post o drewnianych belkach we wnętrzu. W moim rodzinnym domu mieszkałam na strychu. Rodzice go przebudowali, wyremontowali i tak powstały cztery pokoje. Mam troje rodzeństwa, więc taka reorganizacja była bardzo potrzebna. Strych używany do przechowywania różnych starych gratów, a dawniej nawet zboża ( dom na wsi)stał się moim miejscem, gdzie spałam, uczyłam się i spędzałam większość czasu po szkole. Spadzisty sufit był, nawet bardzo stromy i małe okno. Zawsze żałowałam, że zabudowali belki, które podtrzymywały strop, ale kto kiedyś myślał o takich rzeczach, o wystroju wnętrz.
Mój obecny dom też mam na strychu:)) Jest to dobudowa piętra do istniejącego już domu. Mam skosy, ale na tyle wysokie, żeby ustawić pod nimi meble. Zachowały się też belki podpierające cały dach. Reszta została zabudowana, gdyż pomieszczenia miałyby po 4-5 metrów wysokości, ze względów praktycznych. Ciężko ogrzać taką kubaturę i kto by skakał, żeby omiatać pajęczyny:)) Ale sentyment do belek został. Może kolejnym razem pokażę mieszkanko pod tym kątem..
Poniżej wnętrza z belkami. Starałam się znaleźć każdy rodzaj pomieszczenia, gdzie zostały użyte.
Belki super wyglądają w sypialni. Dodają przytulności i zawsze coś można na nich powiesić.
Dzisiaj post o drewnianych belkach we wnętrzu. W moim rodzinnym domu mieszkałam na strychu. Rodzice go przebudowali, wyremontowali i tak powstały cztery pokoje. Mam troje rodzeństwa, więc taka reorganizacja była bardzo potrzebna. Strych używany do przechowywania różnych starych gratów, a dawniej nawet zboża ( dom na wsi)stał się moim miejscem, gdzie spałam, uczyłam się i spędzałam większość czasu po szkole. Spadzisty sufit był, nawet bardzo stromy i małe okno. Zawsze żałowałam, że zabudowali belki, które podtrzymywały strop, ale kto kiedyś myślał o takich rzeczach, o wystroju wnętrz.
Mój obecny dom też mam na strychu:)) Jest to dobudowa piętra do istniejącego już domu. Mam skosy, ale na tyle wysokie, żeby ustawić pod nimi meble. Zachowały się też belki podpierające cały dach. Reszta została zabudowana, gdyż pomieszczenia miałyby po 4-5 metrów wysokości, ze względów praktycznych. Ciężko ogrzać taką kubaturę i kto by skakał, żeby omiatać pajęczyny:)) Ale sentyment do belek został. Może kolejnym razem pokażę mieszkanko pod tym kątem..
Poniżej wnętrza z belkami. Starałam się znaleźć każdy rodzaj pomieszczenia, gdzie zostały użyte.
Belki super wyglądają w sypialni. Dodają przytulności i zawsze coś można na nich powiesić.
Najfajniej dla mnie wygląda drewno naturalne, które jest już zniszczone, ma szpary i nierówności.
W salonie.
W salonie.
W łazience.
W pokoju dziecięcym. Super huśtawka!
Jeszcze raz salon.
źródło: Pinterest
Zawsze jeszcze można sobie takie belki specjalnie zamontować. Efekt murowany :)
Pozdrawiam
Do następnego razu!
Kasia
ps. następny post o powrocie do szycia...