Jeszcze nie pokazywałam tej części domu.. Drogę od drzwi wejściowych do holu dzieli piętnaście stopni. A więc wchodzisz i wchodzisz w górę... /na pierwszy plan wyłania się lustro i wieszak. Niedawno kupiliśmy stołek, żeby dzieci miały gdzie usiąść, gdy przebierają buty...Oczywiście przy nadbudowie domu nie unikniesz pewnych rzeczy tzn. skrzynki, której nie można było umieścić w innym miejscu. Już mi się opatrzyła..Ale fajnie byłoby, gdyby ją ukryto:)
Taki mam widok przez okno. No właśnie okno... Chciałam założyć tam roletę rzymską, ale klamka od ona za bardzo wystaje. Myślałam też o drewnianych roletach. Sama nie wiem, a może lepiej zostawić jak jest. Jak myślicie? Pomożecie? :) Wydaje mi się, że jest trochę łyso...
W ogóle to coś bym tu pozmieniała. Myślałam o uchwytach do szafki albo jakaś półka?
Co byście zmienili? Czekam na Wasze rady!
Na koniec witam nowych Obserwatorów i miło mi, że do mnie zawitaliście.
Serdecznie pozdrawiam!
Kasia :)