Nie jestem fanką " Gwiezdnych wojen", a moje dzieci są za małe, aby się nimi interesować.
Nie oznacza to, że nie można przekazać im małej dawki wiedzy astronomicznej.
Ostatnio powstały nad Janka łóżkiem różne małe konstelacje.. Mały wóz, Wielki wóz i inne ..
Co będzie potrzebne do ich zrobienia ?
-dziurkacz
-czarna samoprzylepna wycinanka
-nici
Dziurkaczem wytnij czarne kropki. Następnie przy użyciu tych kropek i czarnej nici stwórz własną konstelację gwiazd. Szkoda, że nie miałam specjalnego dziurkacza do gwiazdek, ale wycięłam kilka ze srebrnej wycinanki, żeby trochę błyszczało jak na prawdziwym niebie.
Polecam wycinanki samoprzylepne, bo możecie zrobić dekorację, która nie zniszczy ściany i w każdej chwili może być zmieniona.
Słaba jakość zdjęć, ale mam nadzieję, że jakoś to przebolejecie :)
Małe diy na popołudnie.
Oczywiście bez małych pomocników się nie obejdzie :)
Pozdrawiam
Kasia
Bardzo fajny pomysł z tymi wycinankami! Sama wypróbuję u mojej pociechy, dzięki! :)
OdpowiedzUsuńKasiu kapitalny pomysł ;-)...cudnie to wygląda ;-)
OdpowiedzUsuńDzięki Olu!
UsuńŚwietny pomysł, Kasia! :) I dzieciaki pewnie bardzo zadowolone, że mają kawałek własnego nieba z gwiazdami na ścianie! :)
OdpowiedzUsuńRozbudziło ich ciekawość..jest o czym pogadać :)Ściskam!
UsuńJak dla mnie pomysł super! Mój syn uwielbia wszystko co jest związane z kosmosem, na pewno by mu się spodobało :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSuper sprawa! Dekoracja edukacyjna, tak bym to nazwała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Świetne nazwa! Dzięki!
UsuńSwietny pomysł! Wygląda to bardzo fajnie i magicznie:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, myślę że sprawdzi się niezależnie od wieku, raczej powiedziałabym - spodoba się każdemu, kto choć trochę interesuje się gwiazdami czy kosmosem..
OdpowiedzUsuńświetny pomysł:) moja córcia jeszcze za mała ale pomysł zapamiętam:)
OdpowiedzUsuńŚwietny i prosty pomysł na fajną dekorację. Ostatnio kosmos dominuje w dekoracjach zwłaszcza dziecięcych za sprawą Gwiezdnych Wojen, Marsjanina :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Właśnie coś dla miłośników kosmosu:) Trzeba dzieci zaciekawić to jest prosty patent:)
UsuńAle prosty i fajny pomysł! Dla dzieciaków to super okazja aby się czegoś interesującego nauczyć !
OdpowiedzUsuńkiedy wyniki?
OdpowiedzUsuńNa dniach:)
UsuńFajny i prosty pomysł :) Mój blog Ma i Bla
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńŚwietny pomysł :) Muszę porozmawiać z synkiem czy chciałby takie cudeńka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Extra!!! Moj syn jest fanem astronomii, wiec z pewnoscia cos takiego przypadlony mu do gustu :-)
OdpowiedzUsuńJaka prosta, a jaka efektowna dekoracja :)) Moje ulubione konstelacje :)
OdpowiedzUsuńŚwietne! Genialny pomysł i efekt łał :)
OdpowiedzUsuńŚciskam, Marta
Dzięki Marta! Również ściskam!
UsuńHej. Dzięki za wpis. Uwielbiam takie DIY. Własnie przeglądam tanie kawalerki wrocławia i jak wreszcie kupie własne "cztery kąty" to z pewnością wróce do Twojego pomysłu ;)
OdpowiedzUsuńgwiazdy zawsze na tak!
OdpowiedzUsuńGenialnie Kasiu (y):-) Pociągnęłabym na sufit :-)
OdpowiedzUsuńja też :)
UsuńŚwietne! Aż pozostała ściana prosi o resztę nieboskłonu :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł Kasiu :))
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Dekoracja wygląda ślicznie :-)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalny pomysł, jeszcze nigdzie się z taką konstelacją nie spotkałam :-)
OdpowiedzUsuńpomysłowe ;)
OdpowiedzUsuńNie widziałam jeszcze nigdzie takiego pomysłu - dlatego jeszcze bardziej mi się podoba - oryginalny pomysł!! Kasia ja już widzę taką konstelację na całej ścianie - dla mniejszej wersji Mikołaja Kopernika jak znalazł ;)
OdpowiedzUsuńsuper ;)
OdpowiedzUsuń