2/04/2015

Wyszukane na strychu..

Wyszukane na strychu..
Pamiętam jak Mąż mnie zawołał, że znalazł na strychu krzesło. Ponieważ przeszukuję od czasu do czasu neta w poszukiwaniu fajnego starego krzesła, ruszyłam obejrzeć starocia...Trochę się rozczarowałam, gdy je zobaczyłam..bo było to raczej krzesełeczko dla przedszkolaka. W sam raz dla dwuletniego dziecka:)
 Ale co tam przygarnęliśmy biedaka do domu... Okazało się, że jest starsze od nas :) A teraz po lekkim liftingu służy naszym dzieciom. Krzesełko zostało oczyszczone z brudu, lakieru i na nowo polakierowane. Specjalnie nie było szlifowane dokładnie, aby pozostawić ten lekko zniszczony efekt vintage..

Efekt przed:


A tu po szlifowaniu:


Krzesełko zostało odświeżone, ale nie straciło swojego uroku. Polecam przejrzeć stare strychy. To drugi taki stary przedmiot u nas w domu. Mamy jeszcze stolik od maszyny do szycia, który stał u kogoś zupełnie zapomniany. 
Jak widać nowy nabytek został przez najmłodszego zaakceptowany, dlatego uznaję znalezisko za udane :)

Na koniec dziękuję za tyle miłych komentarzy pod ostatnimi postami. Witam nowych czytelników.

Przypominam, że dziś mija termin Candy. Zapraszam do zabawy!!

Roczkowe CANDY


Serdecznie Was wszystkich pozdrawiam i ściskam :))

Kasia

2/02/2015

Za kratkami i nowy cykl postów

Za kratkami i nowy cykl postów
Witajcie!
W ostatnim poście obiecałam napisać o mojej inspiracji do stworzenia poszewki na poduszkę, dla przypomnienia z męskiej koszuli w brązowo-grafitową kratę. 
Otóż znalazłam przypadkiem polską markę Refabric, którą stworzyły Iza i Marysia. Dziewczyny zajmują się scenografią i dekoracją wnętrz. Cenią ideę upcyclingu i stąd ich wyroby torby i torebki, poduszki i inne akcesoria, które są wykonane z wełnianych szkockich kiltów. Szyją własnoręcznie, a ich produkty możecie zobaczyć TUTAJ

torba





torba


Lubię skandynawskie marki za ich wzornictwo, jakość wykonania. Każdy słyszał o ceramice Ib Laursen, Green Gate, Bloomingville, House Doctor, o produktach Krasilnikoff i wielu innych marek, które można nabyć w sklepach internetowych.
 Ale polskie rękodzieło również prężnie się rozwija i warto zwrócić uwagę na to, co ma do zaoferowania. 
Chciałabym tym postem rozpocząć cotygodniowy cykl:
 Polskie rękodzieło - światowy design, który ma prezentować rodzimych, polskich twórców, projektantów i producentów mebli, dodatków i akcesoriów. Postaram się dla Was wyszukać same perełki:)
Ponieważ dzisiaj jest DZIEŃ POZYTYWNEGO MYŚLENIA mam nadzieję, że pomysł Wam się spodoba mi i będziecie zaglądać:)

Pozdrawiam

Kasia

1/30/2015

Recykling w kratkę

Recykling w kratkę

Pogoda jaka jest każdy widzi... U nas naprzemiennie raz zima, raz wiosna...Przez to złapałam katar i ból gardła.. Chcąc poprawić sobie humor postanowiłam uszyć nową poszewką. Materiał - stara koszula kupiona w sh za 3,50 zł. Bardo spodobała mi się krata. Nigdy nie szyłam poszewki z koszuli, więc strata mała gdyby coś nie wyszło..
Wzięłam się z zapałem do pracy. Nie obyło bez problemów. Po pierwsze trudno było spasować wszystkie kratki, więc sobie to darowałam. W końcu to miał być relaks..:) Chciałam zostawić z jednej strony guziki, ale materiał bym zbyt zmechacony, więc lewa strona służy za prawą..Ale uszyłam i prezentuję ją w towarzystwie żółtej poduchy... Założyłam ją, bo brakowało mi koloru.. chciałam ożywić trochę tę szarą kanapę..Trochę powiało wiosną..
Nawet świeczki ubrałam:) Stary sweter, kawałek rękawa i już..
Post prawdziwie recyklingowy.. 






Poducha w kratę, ocieplacze na świece - Kasia At Home
Żółta poducha - ostatni zakup w Pepco
Aloes - Biedronka

Następny post będzie o mojej inspiracji poduchy w kratę..Zapraszam :)

Zdrówka dla wszystkich !!
Pozdrawiam słonecznie!

Kasia

1/28/2015

Nowy-stary kuchenny nabytek

Nowy-stary kuchenny nabytek
Witam!

Szybciutko pokazuję zmiany w kuchni, czyli mój nowy-stary mebel, który dostałam od szwagierki. Prosty, brzozowy regalik, pomocnik? :) Nie ważne ..
 Idealnie wpasował się w kącik pod murkiem, gdzie do tej pory stał fotelik Jasia albo gromadziły się inne domowe rzeczy przez co miałam wrażenie ciągłego bałaganu.. Teraz zrobił się porządek. Fotelik schowany, bo Janek je z nami przy stole ( za nic nie dał się wcisnąć w fotelik:) i teraz mam więcej na różne rzeczy.
Na razie stoją tam koszyki różnej maści, bo nie mam pomysłu jak inaczej zaaranżować te półki. 
Może coś podpowiecie?
No...teraz kuchni jest już kompletna i całkowicie wykorzystana :)




                            Za oknem raz wiosna, raz zima...Za to dni robią się coraz dłuższe.
                                                    Już coraz bliżej do wiosny... !!

                                                         Miłej środy Kochani!
                                                             
                                                                   Kasia


1/26/2015

Klockomania - moje własne klocki

Klockomania - moje własne klocki
Witajcie!
Oto mój weekendowy projekt. W stolarni zawsze znajdą się jakieś odpady drewna. Postanowiłam je wykorzystać i zrobić z nich klocki do zabawy dla dzieci. Na początku bawiły się takimi nie pomalowanymi, ale wkrótce w ruch poszły pisaki, długopisy, no i się zaczęło:)
Wszyscy super się bawiliśmy przy tej robocie...
TUTAJ możecie zobaczyć tacę, którą zmalowałam w zeszłym roku:) 






 Jak widać klocki miały wzięcie:)
Budowanie drogi czy garażu mamy już opanowane:)


Przy okazji pokazuję Wam torbę, którą uszyłam dla Jasia ( bo zabierał Hani różową). Świetnie nadaje się do noszenia klocków:)



Miłego tygodnia!!

Kasia

1/22/2015

Domki domeczki, czyli handmade by husband

Domki domeczki, czyli handmade by husband
Witajcie!

Już na wiosnę szykują się u nas zmiany tzn. będziemy remontować pokój dziecięcy, w którym mieszka teraz Hania. Dołączy do niej Janek. Za 2-3 miesiące przyjdzie czas na przemeblowanie, malowanie i przenosimy małego do normalnego łóżka:)

Bardzo podobają mi się półki-domki w pokojach dziecięcych, na których można wyeksponować zabawki, ozdoby..
Na ratunek przyszedł mój Mąż. Początkowo się opierał, że jakie domki itd...
Pokazałam mu w internecie o co mi chodzi i go olśniło :)
A jak zobaczył ceny takich półek, to dopiero nabrał ochoty do pracy i zrobił mi je raz dwa :)
Półki już wiszą, ale nie mogę się doczekać, jak będą wyglądać w nowym pokoju.

Oto one:


Wersja dla dziewczynki i chłopca



Wracam do zabawy w lego i do budowania samochodów:)


Nie mogę doczekać się wiosny...dlatego..

Pozdrawiam wiosennie i ciepło

Kasia



1/20/2015

Herbatka jest dobra na wszystko

Herbatka jest dobra na wszystko
Gdy Ci smutno, gdy jesteś niewyspany, gdy na nic nie masz siły i ochoty, gdy w końcu jesteś po imprezie....herbatka w takim towarzystwie zawsze pomaga...:)

Janek naśladuje Hanię we wszystkim...więc bawi się lalkami, wozi je w wózku, karmi i usypia. Wszelkie zabawy w dom nie są mu obce - gotuje, myje, piecze.. Przy okazji można wejść na kuchenkę i zobaczyć co dzieje się za oknem..:) Zatem taka herbatka  w takiej zastawie i dla niego była super atrakcją. 
Plusem jego zainteresowań jest to, że jak na dwulatka jest bardzo samodzielny.. Siada razem z nami przy stole i sam je obiad, sprząta swój talerzyk po jedzeniu, domaga się umycia rąk, gdy są brudne, rozkłada swoje plastykowe naczynia do jedzenia..
A przy jedzeniu zawsze musimy się stuknąć szklankami z kompotem " na zdrówko":)





To przy Hani nauczył się malować farbami ( tylko po kartce), pisakami..
Tutaj w czasie naszych domowych prac ręcznych.. a poniżej efekty ich pracy..


..kwiatki dla mamy :)) 
Od razu zrobiło się w domu weselej i kolorowo.


Fajne mam Dzieciaki...

Pozdrawiam!

Kasia...Dumna Mama:)
Copyright © 2016 KASIA AT HOME , Blogger