Po długiej przerwie serdecznie witam... Jak widzicie blog zmienił szatę, ale nie jest TO wersja ostateczna. Wymaga to sporo pracy z mojej strony, gdyż nie korzystam z niczyjej pomocy. Jestem samoukiem w tej materii, zresztą pewnie jak większość z Was.
Wracając do tematu posta. Nastąpiły kolejne zmiany oświetlenia. Tym razem wymieniliśmy kinkiety, które nam się kiedyś spodobały, a teraz nie pasują do całej reszty. Po prostu są zbyt nowoczesne.
Kupiliśmy trzy różne lampy i bardzo nam się podobają. To prawda są lekko nadgryzione zębem czasu, ale nic nam to nie przeszkadza. W końcu to nie pierwsza rzecz, która nie jest nowa.
Lampy Zorki zapewne są Wam znane. Mi od zawsze podobały się i w końcu jej mam...
Choć już chwilę, jak zostały powieszone, cały czas spoglądam na nie i nie wierzę, że już je mam.
Lubię takie małe radości..
Napiszcie co o nich sądzicie.O kinkietach made by Zorki.
Mam do odsprzedania stare kinkiety. Może ktoś skupi.
Posiadam 3 sztuki.
Stan bardzo dobry.
Cena 49zł/szt
Szykują się kolejne zmiany i blogowe i mieszkaniowe.
Powolutku, bo nam się nie spieszy...