Uwielbiam ten stan...kiedy wstajesz, słońce przebija się przez chmury, jest jasno i słonecznie.. Wiosna..
Zauważyliście...gęsi już wracają z ciepłych stron świata, muchy budzą się z zimowego snu, a ptaki czarują swoją muzyką.. Ważne jest zauważać takie rzeczy...małe zmiany w przyrodzie, które zwiastują wiosnę..
Lubię mieszkać tu gdzie mieszkam, pod lasem... Niby miasto, a na uboczu od miejskiego hałasu, gdzie sarny podchodzą do ogrodzenia lub wyjadają warzywa z ogródka ( to już nie jest takie fajne)..
Roślinki powoli budzą się ze snu.. Jak widać w ogrodzie jeszcze szaro, ale już nie długo :)
Jakiś czas temu uszyłam sobie podkładki z resztek materiałów, jakiś starych koszul..Ich plusem jest to, że w razie zniszczenia, bez wyrzutów sumienia mogę je wyrzucić :)
Nie są idealne, odstają nitki, ale właśnie takie miały być.
Mały kursik jak je zrobić, już wkrótce..
Życzę Wam duuuużo słońca!!
Kasia