Już dawno nie szyłam. Czas przysiąść do maszyny. Uwaga...chyba wena nadciąga.
A tu dziś może temat mało wnętrzarski, ale co tam..
Uszyłam dla Hanki worek/torba do szkoły na kapcie.
Dosyć obszerna, ale zawsze jest jeszcze miejsce na coś innego.
Worek - Panda.
Nigdy nie przepadałam za tymi miśkami, ale worek mnie urzekł, no i sama zainteresowana zapragnęła taki mieć.
Pomysł nie jest mój. TUTAJ możecie zobaczyć oryginał..
Może komuś się spodoba.
A tu dziś może temat mało wnętrzarski, ale co tam..
Uszyłam dla Hanki worek/torba do szkoły na kapcie.
Dosyć obszerna, ale zawsze jest jeszcze miejsce na coś innego.
Worek - Panda.
Nigdy nie przepadałam za tymi miśkami, ale worek mnie urzekł, no i sama zainteresowana zapragnęła taki mieć.
Pomysł nie jest mój. TUTAJ możecie zobaczyć oryginał..
Może komuś się spodoba.
Pozdrawiam znad krawieckiej maszyny!
Kasia