7/15/2015

Cementowe doniczki

Witajcie !

Tyle razy widziałam na blogach wyroby z betonu, więc kiedy nadarzyła się okazja, ( czyt. zalewanie posadzki w piwnicy) postanowiłam ją wykorzystać. To dobry sposób, jak wykorzystać resztki betonu oraz pomoc męża :)). 
Na pierwszy ogień poszły doniczki, które wydały nam się łatwe do wykonania. Znalazłam odpowiednie formy, czyli stare plastikowe doniczki. Okazało się, że doniczki nie mogą mieć zbyt cienkich ścianek i trzeba poczekać, aż dobrze wyschną. Z pięciu zrobionych udało się bez uszczerbku wyjąć dwie. Jedna duża, z "łapkami" do przenoszenia i druga mała, do której wsadziłam roślinkę ze skalniaka.


Nasza produkcja na tym się nie skończy. Zrobimy więcej takich zewnętrznych donic. 
W tym roku sama posiałam kwiaty. Trochę zdziczały, bo za gęsto wsadziłam. Mam za to przed domem bujną zieleń :)


Spodobały mi się stare pieńki, które stały zapomniane pod balkonem.. Krzywe, spękane ze starości o szarym kolorze. Razem z roślinkami wprowadzają sielski klimat w naszym mini ogrodzie.


Poniżej druga doniczka, którą udało się ładnie wyjąć z formy, bez jej połamania.
Ponieważ nie ma otworu na odpływ nadmiaru wody, wsadziłam roślinki, które dużo jej nie potrzebują.
Wystarczy je podlać raz na tydzień niewielką ilością wody. Tak więc mamy tu rojnika i chyba jakiś rodzaj rozchodnika.




Lubię we wnętrzu stare donice. Lekko zniszczone, poobijane i koniecznie z sukulentami lub kaktusami. Tych roślin mam w domu najwięcej. Kilka doniczek znalazłam na strychu stolarni, o którym pisałam TU i TUTAJ.
 Takie doniczki mają w sobie jakiś urok. 

Wracam do remontu pokoju. Jak to jest, że jeden pokój remontuję, a wszędzie mam bałagan..
Może już nie długo zamkniemy kolejny etap. Mogę zdradzić, że meble już są gotowe. 

Pozdrawiam!

Kasia

24 komentarze:

  1. Wszyscy tak tym betonem kuszą... moze i ja coś kiedyś zrobie... Bo doniczki naprawde fajne wyszly!

    OdpowiedzUsuń
  2. doniczki wyglądają bardzo fajnie, lubię ten klimat jaki nadają w ogrodzie czy na balkonie, dobrze że wspomniałaś o tym że muszą mieć odpowiedniej grubości ścianki, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zrobię jeszcze kilka..Na zimę można schować, żeby na wiosnę wyciągnąć..:)

      Usuń
  3. Rewelacyjny pomysł :) i do tego wyglądają naprawdę uroczo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zbieram się, żeby zrobić takie doniczki z gipsu budowlanego i ciągle coś mi wyskakuje innego. Twoje są świetne! Też lubię stare otrzaskane doniczki. Gdybym miała kwiaty w domu, to pewnie same takie bym miała :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. dobrze, że wykorzystałaś sytuację, bo wyglądają pięknie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale bosko wygląda beton w wersji mega!
    Bardzo mi się podoba taki komplet :), czyli beton + kwiaty!
    Ściskam :)
    Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Donica mega i na pewno jeszcze dorobię sobie takie duże:) Ściskam!

      Usuń
  7. Kasiu, świetne donice! bardzo mi się podobają :) mam nadzieję, że mi też się trafi taka okazja.
    Pozdrawiam Dżasta

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawa propozycja. Naturalny kolor cementu jest dość zimny ale we wszystko da się tchnąć życie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie wyszły:) Ale najbardziej to mnie te pieńki zachwyciły, oj chętnie widziałabym takie w moim ogródku:) Buziaki wielkie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że zwróciłaś na nie uwagę.. Mi też się baaardzo podobają.. Ściskam Olu!

      Usuń
  10. Świetny pomysł:-) Ja przymierzałam się kiedyś by zrobić cementowe baby, ale jakoś do wcielenia w czyn pomysłu nie doszło. Może teraz się zmobilizuję:-)
    Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Podobają mi się takie donice. Ustawiłabym je w ogrodzie, bo mimo wszystko w domu cementowe to smutne, a w ogrodzie przy zieleni będą super się komponować.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja to wolę drewniane, chociaż te cementowe też całkiem ładnie się prezentują!

    OdpowiedzUsuń
  13. Całkiem ładne, jednak ja wolę gładkie doniczki, chociaż taka cementowa na dwór... hhmm może w tym roku coś zasadzę tak!

    OdpowiedzUsuń
  14. Zdecydowanie do gustu nie przypadają mi cementowe donice. Jakoś tak wolę kolorowe wersje i lżejsze, żebym mogła swobodnie sama nimi operować. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Cementowe fajne na zime, bo się nie niszczą

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)

Copyright © 2016 KASIA AT HOME , Blogger