6/24/2015

Ale murale..

Dzień dobry!

Jak wiecie w maju byłam z rodzinką w Pradze. Relacja TUTAJ.
W drodze powrotnej ze względu na dzieci mieliśmy nocleg we Wrocławiu. Spędziliśmy całe popołudnie i ranek na wrocławskiej starówce..i nie tylko..
Co mnie zaintrygowało we Wrocławiu i zwróciło szczególną uwagę?
Murale..!
Stare kamienice ozdobione wielkoformatowymi malowidłami zyskują nowy i ciekawy wygląd. Sztuka ulicy, która zmienia otoczenie i spojrzenie na budynki, na to co nas otacza.. Mimo że budynki są zniszczone, te grafiki sprawiają, że stają częścią sztuki, tak jakby były wtopione w rysunek..

Wiem, pewnie osoby z dużych miast mają większą styczność z taką sztuką. W małym mieście oprócz graffiti na bloku nie doświadczysz prawdziwego muralu... Chodzi mi o fajną grafikę, a nie malowaną reklamę na budynku. To była fajna zabawa odnajdywać coraz to nowe ścienne grafiki. Dowcipne z pewnym przesłaniem społecznym..albo po prostu do oglądania.



Zachęcam do zwiedzania Wrocławia drogą murali..















No i oczywiście największa frajda dla dzieci...odnajdywanie wrocławskich krasnoludków:)



Podróże kształcą :)

Do następnego wpisu!

Ściskam!

Kasia


14 komentarzy:

  1. Przepiekne! Sama bardzo uwielbiam oglądać takie murale, gdziekolwiek jestem.
    Cudne są!

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecam blog Eli http://www.niesmigielska.com/... jest fanką murali i robi piękne zdjęcia :)
    pzdr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Gosiu za namiary, na pewno zajrzę. Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Świetne! i z poczuciem humoru :)
    Miłego dnia!
    M.

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam taką sztukę, miasto od razu żyje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że w mniejszych miastach nie ma takiej "blokowej" sztuki..

      Usuń
  5. Są na prawdę świetne i cieszą oko :) No i przede wszystkim zdobią szare, zniszczone budynki.
    Pozdrawiam Cię Kasiu !

    OdpowiedzUsuń
  6. Taki widok na ścianie bloku tudzież innej budowli to można podziwiać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze to pierwszy raz natknęłam się na takie interesujące malowidła:)

      Usuń
  7. Wrocław uwielbiam,a takie cuda zdecydowanie upiekszaja zniszczone fasady.
    sciskam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)

Copyright © 2016 KASIA AT HOME , Blogger