2/11/2015

Ponownie skaj

Oto kolejne użycie skaju. Wcześniej robiłam podkładki ze skaju. Teraz uszyłam sobie brelok na klucze w kształcie diamentu. Nic wielkiego, ale nie było łatwo:) 
Kupiłam też sobie prymulkę... zrobiło się trochę radośniej i powiało wiosną.. Co roku kupuję te kwiatki. Gdy robi się ciepło wsadzam do ogródka.. Zrobiła mi się już ich nie zła kolekcja. Są to jedne z pierwszych kwiatów na skalniaku, które zakwitają wiosną. Prymulkę włożyłam do słoika, ale nie wiem czy to jej będzie służyć, więc pewnie wróci do doniczki.








Brelok - handmade
Druciany koszyk i słoik - Greendeco

Jak już pisałam ostatnio skaj to fajny materiał na stworzenie różnych rzeczy.. Planuję z reszty uszyć sobie torebkę. Na razie czekam na wenę :)

Buziaki. Miłej środy!

Kasia

22 komentarze:

  1. Pieknie uszyłaś ten diamencik!!! Cudnie wyszło.
    Prymulka również piekna, niech umila Ci dni do wiosny.
    Miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Marysiu..Kwiatek na pewno mi umili ten czas:) Buziaki!

      Usuń
  2. Taki diamencik to skarb ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny gadżet!
    I jaki kolorek śliczny tej prymulki! Muszę się wybrać na kwiatowe zakupy ;p
    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie musisz sobie kupić kwiatka..w końcu wiosna tuż tuż..:) Pozdrawiam!

      Usuń
  4. mała rzecz - dużo wysiłku (tak podejrzewam:)), a cieszy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się..nie tak łatwo szyć taką małą rzecz...drugi raz nie dałam juz rady :)

      Usuń
  5. Superowy! O kluczach z diamencikiem na pewno się nie zapomni :)
    Pozdrawiam serdecznie!
    Marta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Martuś.. Ja nie mogę zapomnieć o Twoim kocyku :)) Pozdrawiam!

      Usuń
  6. Niesamowita jesteś :)
    Pozdrawiam
    M.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kasiu, ratuj prymulkę, bo coś czuję że jej odkryte korzonki umrą a ona razem z nimi :(
    A co do breloczka - to jak Ty to zrobiłaś kochana. Ja to bym sobie wszystkie palce przyszyła.
    Jesteś cudotwórcą - jak widać z każdego ścinka zrobisz diament :) - dosłownie i w przenośni.
    Oj ....
    pozdrawiam i dziękuję że do mnie zaglądasz (troszkę mi wstyd patrząc jak wspaniałe rzeczy tworzysz)
    Ściskam
    K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przełożyłam jednak do doniczki:) Brelok wyszedł mi tylko raz..gdy chciałam powtórzyć nic z tego nie wyszło:)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  8. Aaaaach, prymulki! Jutro zanabede, czas wprowdzic wiosne do domu, moze zostanie:) p.s. Breloczek swietny!

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie szyję, ale z własnego doświadczenia wiem, że małe rzeczy potrafią przysporzyć kłopotu przy tworzeniu.. Ale Twój diamencik cudny jest, idealny!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Potwierdzam...Już raczej nie powtórzę tego ..:) Pozdrawiam Marto!

      Usuń
  10. prymulki są cudne:) uwielbiam białe:) ja po walentynakach zapraszam już wiosnę do siebie do domu....

    OdpowiedzUsuń
  11. boski diament!jaka szkoda,ze ja nie potrafie szyc:(
    buziaki

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)

Copyright © 2016 KASIA AT HOME , Blogger