5/06/2014

Koszulkowo



A kuku... Dzisiaj obiecany post. Aparat sprawiał psikusy, ale mam nadzieję, że teraz będzie już ok. Tutaj pokazałam, jak wykorzystać zwykły czarny papier i stworzyć coś z niczego. Na blogu Oany znalazłam jeszcze inne - ciuszkowe tym razem diy. Oto jak powstawał miś na koszulce Jaśka.

Przykleiłam taśmą koszulkę na oknie. Do środka włożyłam rysunek misia, którą przypięłam szpilką. Odrysowałam i pomalowałam farbą do tkanin.


A oto model - nieuchwytny cel mojego zdjęcia - Janek.







Nie mogło zabraknąć koszulek dla Hani, które również powstały według diy Oany. Biedronka i kotek. :)
Zdjęcia: Ja - mama
Pomysł na pozy: Hania 









Nie zła zabawa z tego pozowania. Modelka się spisała. Mały model dopiero zaczyna,więc trzeba mu wybaczyć :))

Pozdrawiam
Kasia





6 komentarzy:

  1. Wszystkie piękne :) Widać, że dzieciakom też się podobają ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak,sesja okazała się fajną zabawą. Pozdrawiam

      Usuń
  2. świetnie wyszły te koszulki hand-made.a jak one zachowują się po wypraniu?
    pozdrawiam. Ja w weselnym klimacie jestem i o tym dziś u mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Po praniu wszystko ok..wiadomo najlepiej prać w temp. 40 st, ale prałam w 60 st i nic się nie działo.
    Zajrzę... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. wow, koszulki perfekcyjnie wykonane! szczególnie pierwsza robi wrażenie! świetne :)
    pozdrowienia!
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam! Cieszę się, że Ci się podoba.. Dzieciaki też zadowolone. Pozdrawiam

      Usuń

Dziękuję za komentarz :)

Copyright © 2016 KASIA AT HOME , Blogger