5/16/2014

A propos kosza...

Moje ostatnie zakupy... Może kosz  Hojdare z Ikea nie nadaje się na drewno, ale do innych rzeczy owszem,np.tkaniny. Podobno to już koniec serii, więc wato się pospieszyć..













 A drugi zakup jest z Empiku. Kosz bardzo starannie wykonany, nie za duży nie za mały... Do tego kupiony w promocji ze sklepu on-line. Przechowuję w nim stare płyty i kasety.




Pozdrawiam!
Miłego weekendu!

ps. w następnym poście będzie o tym, co powstało z tkanin z kosza.

4 komentarze:

  1. Koszyczki zawsze sie przydaja:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście.. :) wplanach mam jeszcze koszyczki własnej roboty..ale o tym wkrótce pozdrawiam!

      Usuń
  2. Oba są świetne. mam do koszyków słabość i zawsze na coś się przydają:)
    pozdrawiam Cię słonecznie bardzo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak...zawsze jest coś do schowania,przechowania itd.. Pozdrawiam. Buźka!

      Usuń

Dziękuję za komentarz :)

Copyright © 2016 KASIA AT HOME , Blogger